Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Stanisław Brzeg-Wieluński 14.08.2020

Podaż jabłek będzie rosła, ceny powinny spadać. Ostatecznie zadecyduje pogoda

Wraz z wchodzeniem w okres tegorocznych zbiorów podaż jabłek na naszym rynku będzie rosła, a ceny powinny spadać – oceniają analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Polska jest największym w UE i 3. na świecie producentem jabłek.

– Choć zbiory zostały zredukowane przez wiosenne przymrozki i późniejsze gradobicia, w bieżącym roku polskich jabłek nie powinno zabraknąć – ocenili analitycy w najnowszym wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE".


zakupy sklep market żywność jedzenie 1200.jpg
Od 1 lipca jakość i pochodzenie żywności w sklepach skontroluje jedna instytucja

Zbiory jabłek w 2020 r. mogą być większe w porównaniu z ubiegłorocznymi o ok. 6 proc i wynieść 3,3 mln ton. Z kolei World Apple and Pear Association szacuje je na 3,4 mln ton, przewidując ich spadek u naszych największych konkurentów: we Włoszech, Francji, w Chinach i USA.

– Nawet wyższa z przytoczonych prognoz wciąż nie odzwierciedla potencjału produkcyjnego rodzimych sadowników, jako że rekordowy zbiór w 2018 r. wyniósł ok. 4 mln ton – przypomina PIE.

Ostatecznie zadecydują warunki pogodowe

Zdaniem ekspertów zapowiadane wyższe zbiory jabłek w kraju najprawdopodobniej wpłyną na wzrost eksportu w bieżącym roku.

– Obecnie trudno jednak przewidzieć, jak dużego wzrostu należy się spodziewać, gdyż znaczny wpływ na ostateczne wyniki eksportu będą mieć warunki pogodowe (coraz częstsze gradobicia) oraz rozwój pandemii koronawirusa COVID-19 – czytamy w opracowaniu.

W przypadku zwiększania się liczby zakażeń w Polsce bądź drugiej fali zachorowań w Europie, obroty handlowe świeżymi owocami mogą być ograniczone, choćby z powodu zamknięcia granic dla pracowników sezonowych, bądź utrudnień dla firm transportowo-spedycyjnych.

Główny polski owoc eksportowy

Polska jest największym w Unii Europejskiej i 3. na świecie, po Chinach i USA, producentem jabłek. Według danych GUS w 2019 r. rodzimi sadownicy zebrali ich 3,08 mln ton, co stanowiło blisko 90 proc. wszystkich owoców zebranych w polskich sadach. Nasz kraj jest też największym unijnym oraz jednym z największych na świecie eksporterów jabłek (pod względem wolumenu sprzedaży).


jabłka1200.jpg
Kiedy roboty zastąpią pracowników w polskich sadach?

– Jabłka są głównym polskim owocem eksportowym, stanowią ponad 75 proc. wolumenu eksportu wszystkich owoców wysyłanych z kraju za granicę i jednocześnie ponad 1 proc. wartości polskiego eksportu rolno-spożywczego – podkreślają analitycy PIE, dodając, że polskie jabłka konkurują z innymi na świecie niższą ceną i wysoką jakością.

Lider z udziałem 29,4 proc.

Z kolei z danych Eurostatu wynika, że w 2019 r. 27 państw UE wyeksportowało 3,3 mln ton świeżych jabłek o łącznej wartości 2,1 mld euro. Na liście unijnych eksporterów Polska – czwarty rok z rzędu – pozostawała liderem z udziałem 29,4 proc. (974 tys. ton za ponad 327 mln euro). Drugie były Włochy, których udział wyniósł nieco ponad 28 proc. (928 tys. ton), a kolejne: Francja – 11,5 proc. (381 tys. ton), Niderlandy – ok. 6 proc. (197 tys. ton), Belgia – 5,9 proc. (195 tys. ton) oraz Hiszpania – 3,9 proc. (128 tys. ton).

 

PolskieRadio24.pl/PAP/DoS