W 2019 roku w analogicznym okresie doszło do 30 takich zdarzeń. W tym roku zginęły dwie osoby, w zeszłym 16, co oznacza ośmiokrotny spadek liczby ofiar.
Również porównanie ośmiu miesięcy 2020 roku z podobnym okresem w 2019 roku wskazuje, że liczba wypadków zmniejszyła się o około 13 procent. W tym roku doszło do 108 zdarzeń na przejazdach, w zeszłym odnotowano 125 wypadków.
Przez cały okres wakacji PKP PLK wspólnie z policją i Strażą Ochrony Kolei organizowały tak zwane bezpieczne piątki. Na przejazdach kolejowo-drogowych w całej Polsce bezpieczeństwa pilnowały wzmocnione patrole, a kierowcy otrzymywali ulotki i informacje na temat bezpiecznego zachowania w okolicach przejazdów.
Inwestycje poprawiają bezpieczeństwo. Znamy raport Urzędu Transportu Kolejowego
Błąd, który może mieć poważne konsekwencje
Jak mówi Dyrektor Biura Bezpieczeństwa w PKP PLK Włodzimierz Kiełczyński, kierowcy z reguły popełniają dwa podstawowe błędy. Pierwszy z nich to brak reakcji na czerwone światło przy rogatkach. Kiełczyński zaznaczył, że nie jest to światło ostrzegawcze, lecz znak nakazujący bezwzględne zatrzymanie się. Pulsujące czerwone światło oznacza, że zbliża się pociąg i wjazd na tory jest zabroniony.
Drugim błędem jest ignorowanie znaku STOP. Nakazuje on zatrzymanie samochodu. Kierowca musi się rozejrzeć i upewnić się, czy nie nadjeżdża pociąg. Dopiero gdy upewni się, że nie, bezpiecznie może przejechać przez przejazd, może ruszyć w dalszą drogę.
Edukacja i kontrole
Podczas Bezpiecznych Piątków nie tylko pouczano i edukowano kierowców. Funkcjonariusze SOK wystawili 136 mandatów. Przeprowadzili także blisko 400 kontroli trzeźwości.
W październiku w szkołach odbędą się zajęcia dotyczące bezpiecznego zachowania się w okolicach przejazdów kolejowo-drogowych oraz w okolicach torów kolejowych.
Partnerem akcji Bezpieczny Przejazd jest Polskie Radio.
PolskieRadio24.pl, Aleksander Pszoniak, md