Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Adam Kaliński 30.10.2020

Efektywności pracy zdalnej. Ekspert: nie jest gorsza, a bywa wyższa niż w formie tradycyjnej

Wielu pracodawców wykorzystało wakacje do usprawnienia pracy zdalnej i może uruchomić dodatkowe rezerwy - powiedział ekspert Konfederacji Lewiatan Robert Lisicki.

Ekspert odniósł się w ten sposób do wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego, który podczas konferencji prasowej zaapelował do pracodawców, dyrektorów i szefów firm, by "tam, gdzie jest to możliwe, zostawić pracowników na pracy zdalnej", po to, by - jak mówił - "zerwać ten łańcuch zakażeń".

praca zdalna dom 1200.jpg
W Polsce mniej osób pracuje zdalnie niż w krajach OECD. To efekt struktury polskiej gospodarki

Lisicki powiedział, że apel premiera jest zrozumiały ze względu na rozszerzającą się pandemię koronawirusa. Zaznaczył również, że wiele firm, zwłaszcza w sektorze finansowym, IT czy usług wspólnych, już od wiosny pracuje w trybie zdalnym, szczególnie w tzw. trybie rotacyjnym, hybrydowym. Podkreślił też, że wielu przedsiębiorców, spodziewając się jesiennej fali zachorowań, wykorzystało wakacje do usprawnienia i rozszerzenia pracy zdalnej, zakupując m.in. sprzęt czy wprowadzając niezbędne programy. - Tam, gdzie są jeszcze rezerwy, na pewno pracodawcy je wykorzystują - powiedział.

Zaznaczył jednak, że wiele zależy od sektora i od rodzaju wykonywanej pracy. - Np. w branży transportowej czy usługowej produkcyjnej możliwości pracy zdalnej są ograniczone - powiedział. Dodał, że takim ograniczeniem jest również np. ochrona danych czy wymogi kontraktowe.

Pytany o efektywność tej formy wykonywania zadań, powiedział, że z informacji uzyskanych od przedsiębiorców wynika, że "nie jest ona gorsza, a bywa nawet wyższa niż w formie tradycyjnej".

praca zdalna shutterstock_1621300114 1200.jpg
Nieoczekiwany efekt pandemii: pracownikom spodobała się praca z domu

Wskazał też, że obecnie nie ma jeszcze przepisów regulujących pracę zdalną w Kodeksie pracy, firmy korzystają z regulacji antycowidowej, doprecyzowując ją we własnych regulacjach wewnątrz zakładowych. Zdarza się, iż takie regulacje dotyczą pewnych kosztów po stronie pracowników (np. energii).

- Należy mieć jednak na uwadze, iż często to pracownicy inicjowali przejście na pracę zdalną, oszczędzając w takich przypadków czas i koszty dojazdu, mogąc lepiej pogodzić obowiązki zawodowe z życiem prywatnym - zaznaczył. Dodał, że trwają prace nad pakietem dotyczącym regulacji kodeksowych pracy zdalnej.

PAP, PR24, akg