Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Tomasz Kamiński 28.09.2010

Chin nie stać na rosyjski gaz

Rosja zbudowała do Chin ropociąg i jest gotowa do budowy gazociągu, ale może to być porażka Gazpromu, gdyż dla Państwa Środka moskiewski surowiec jest za drogi.

To całkowicie zmienia mapę energetyczną na kontynencie euroazjatyckim, gdyż dotychczas głównym odbiorcą rosyjskich surowców energetycznych była Europa - pisze gazeta "Sowietskaja Biełorussija".

Białoruska gazeta zwraca jednak uwagę, że "na Wschodzie Moskwa napotkała te same problemy co na Zachodzie".

Chińczycy nie chcą kupować zbyt drogich rosyjskich paliw. Rosyjski analityk Michaił Korczemiakin mówi, że cena powinna nie przekraczać 200 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu.

Obecnie Gazprom sprzedaje do Europy surowiec po 305 dolarów. Dla porównania Chiny sprowadzają gaz skroplony z Australii i Kataru po 145 dolarów.

"Sowietskaja Biełorussija" pisze, ze Moskwa przy pomocy kontraktu z Chinami być może chciałaby nastraszyć swoich odbiorców na zachodnim kierunku. Jednak efekt może być odwrotny. Wiele krajów w Europie już buduje terminale do odbioru tańszego gazu skroplonego. "Tym problemem aktywne zajmuje się również białoruski rząd" - podkreśla gazeta.

tk