- To ubezpieczenie na wypadek, gdyby do Polski przyszła trzecia i czwarta fala pandemii. Chodzi o to, żebyśmy mieli wystarczająco dużo pieniędzy w razie potrzeby. Chcemy, aby można było wtedy finansować sektor zdrowia czy ratować miejsca pracy albo wspomagać branże, które są najbardziej dotknięte obostrzeniami - podkreślił Tadeusz Kościński.
Minister dodał, że ma nadzieję, iż pieniędzy z deficytu nie trzeba będzie wykorzystywać na ratowanie miejsc pracy, ale na rozkręcanie gospodarki i ściąganie nowych inwestycji do Polski po zakończeniu pandemii.
Czytaj także:
Resort finansów szacuje, że w przyszłym roku polski Produkt Krajowy Brutto, czyli suma wszystkich dóbr i usług wyprodukowanych w kraju, zwiększy się o 4 procent.
pkr
Na skróty:
Informacje: Wiadomości| Sport| Gospodarka| thenews.pl| Euranet| IAR| Redakcja Katolicka
Rozrywka i kultura: Muzyka| Kultura| Teatr| Studio Reportażu| Polska Orkiestra Radiowa| Orkiestra Kameralna| Chór Polskiego Radia| Studia nagrań i koncertów| Bilety
Wiedza: Nauka i technologie | Historia | Szkolenia
Programy: Jedynka| Dwójka| Trójka| Czwórka| thenews.pl
Społeczności: Kontakt | Oceń nas!