Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Michał Dydliński 18.01.2021

350 mld zł na odbudowę polskiej gospodarki. Premier przedstawił Umowę Partnerstwa

Dziś przedstawiamy Umowę Partnerstwa, która obejmuje 76 mld euro na lata 2021-2027, czyli ponad 350 mld zł. To historyczne środki, które są tylko częścią z całej wielkiej puli przysługującej Polsce - powiedział na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu poinformował o rozpoczęciu konsultacji planu odbudowy polskiej gospodarki po pandemii koronawirusa.
Premier Mateusz MorawieckiPremier Mateusz MorawieckiKrystian Maj/KPRM

- Widzimy, że na Polskę, Europę i świat spada lawina zakażeń, ale nie wolno nam przegapić momentu odbudowy, w który chcemy wejść szybko - już zimą kalendarzową, wiosną tego roku chcemy, żeby ruszyły przetargi, żeby ruszyło jak najwięcej zleceń inwestycyjnych - mówił szef rządu na konferencji prasowej.

Mateusz Morawiecki powiedział, że leczenie gospodarki będzie wymagało wszechstronnych działań.

Posłuchaj
00:23 parn.mp3 Mateusz Morawiecki: potrzebne będą działania na wielu płaszczyznach (IAR)


- Dziś przedstawiamy Umowę Partnerstwa, która obejmuje 76 mld euro na lata 2021-2027, a więc ponad 350 mld zł - historyczne środki, które są tylko częścią z wielkiej puli przysługującej Polsce. To jest lwia część środków, które wynegocjowaliśmy w Brukseli, ale teraz z aptekarską dokładnością musimy zaaplikować je w gospodarce, w naszej infrastrukturze - podkreślił.

Szerokie konsultacje planu

Mateusz Morawiecki zaznaczył, że umowa ta będzie możliwie jak najszerzej konsultowana.

- Formalnie jest to porozumienie między Polską a UE, ale chcemy, żeby ze społecznego punktu widzenia było to porozumienie pomiędzy państwem polskim, UE i społeczeństwem polskim, a więc wydyskutowane projekty i programy, które są najbardziej istotne z punktu widzenia Polski - dodał.

Odbudować gospodarkę i gonić Europę

-Wolna Polska po 30 latach dojrzała nie tylko do tego, by planować w perspektywie lat. Dojrzała do tego, by planować w perspektywie dekad. Tutaj, w Umowie Partnerstwa, którą przedstawiamy, jest zaszyty taki mechanizm - planowanie długoterminowe - powiedział szef rządu.


shutterstock_pfr1200.jpg
Wiemy, ile firm ubiega się o pomoc z Tarczy 2.0 i o jaką sumę chodzi

Jak mówił, mechanizm ten ma służyć temu, by Polska w najbliższych 10 latach miała szansę dogonić średnią unijną, "przynajmniej na poziomie 95 proc. średniej unijnej, a może nawet do 100 proc. średniej unijnej, gonić te najwyżej rozwinięte kraje, a niektóre z tych południowych, jak Włochy czy Hiszpania być może nawet przegonić".

- Oczywiście w sile nabywczej pieniądza rzecz ujmując - dodał premier.

Mateusz Morawiecki wskazywał, że rząd chce, by za 10 lat nakłady na badania i rozwój się podwoiły w proporcji do PKB.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że jakość rozwoju gospodarczego zależy w dużym stopniu od nowoczesności gospodarki - zaznaczył. Jak mówił, celem rządu jest również, by w 2030 roku polska gospodarka stała się jedną z najbardziej produktywnych i innowacyjnych gospodarek w Europie.

Jak mówił, "to okno możliwości, window of opportunity, musi być we właściwy sposób spożytkowane, by patrzeć na wzrost w dłuższej perspektywie".

- Od wielu miesięcy prowadzimy te żmudne przygotowania, najpierw negocjacje, potem przygotowanie każdego projektu, w międzyczasie ten ogromny program inwestycyjny wyłącznie z budżetu państwa polskiego przeprowadzane w drugiej połowie zeszłego roku. I rozpoczęliśmy już w tym miesiącu kolejne transze - podkreślił.

Jak mówił, Polska dojrzała już do tego, by nie tylko marzyć, by nasz wzrost gospodarczy był szybki, ale także "by był sprawiedliwy, zrównoważony i by charakteryzował się wysoką jakością". Morawiecki podkreślał, że wynegocjowanie dla Polski rekordowych środków europejskich to powód do ogromnej radości. Zastrzegł jednak, że nie możemy na tym poprzestać.

- Ten potencjał przekuwamy na strategiczne działanie. "Umowa Partnerstwa sprawi, że dobre efekty negocjacji pozostaną z nami na lata i na dekady - zapewnił premier.

Przed Polską i UE nowe wyzwania

Minister finansów Tadeusz Kościński mówił natomiast o tym, jak może wyglądać podział środków na odbudowę gospodarki.

Z funduszy przeznaczonych na odbudowę po pandemii 30 proc. Przeznaczymy na Zielony Ład, a 25 proc. na agendę cyfrową - poinformował.

- Na politykę Zielonego Ładu, którego głównym celem jest obniżenie emisyjności polskiej gospodarki, proponujemy przydzielić 20,5 mld euro - dodał.

Minister wyjaśnił, że środki te zostaną przeznaczone na efektywność energetyczną, produkcję energii z OZE, inteligentne rozwiązania w infrastrukturze energetycznej, zarządzanie gospodarką odpadami i efektywne wykorzystanie zasobów, oraz transport i mobilność miejską.

Dodał, że na polityki "lepiej połączona Europa" i agenda cyfrowa rząd proponuje przydzielić 17,6 mld euro.

Ważny jest podział środków

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak poinformowała natomiast, że w latach 2021-2027 utrzymamy podział środków z obecnej perspektywy finansowej. 60 proc. trafi do programów krajowych zarządzanych centralnie, 40 proc. do marszałków województw.


Posłuchaj
05:04 Małgorzata Jarosińska-Jedynak wiceminister funduszy i polityki regionalnej o unijnych pieniądzach na odbudowę gospodarki po COVID -19 ("Ekspres Gospo Małgorzata Jarosińska-Jedynak wiceminister funduszy i polityki regionalnej o unijnych pieniądzach na odbudowę gospodarki po COVID -19 ("Ekspres Gospodarczy" Błażej Prośniewski PR1)

 

- Jeśli chodzi o programy, będziemy zachowywać te, które realizowane były w ramach obecnej perspektywy finansowej - zapowiedziała Jarosińska-Jedynak.

- To m.in. Infrastruktura i Środowisko, w ramach którego przeznaczymy na realizację działań 25 mld 100 mln zł na cele związane z poprawą jakości powietrza, poprawą gospodarki niskoemisyjnej i gospodarkę odpadami - powiedziała.


Kolejnym celem określonym przez Komisję Europejską ma być wzrost innowacyjności przedsiębiorstw oraz wzrost nakładów na badania i rozwój, co - jak podkreśliła Jarosińska-Jedynak - jest "odpowiednikiem dzisiejszego programu Inteligentny Rozwój, w ramach którego do dyspozycji będziemy mieć ok. 8 mld euro".


- Następny program to program związany z działaniami tzw. miękkimi, czyli z aktywizacją społeczną, rozwojem rynku, ze żłobkami - i tutaj mówimy o kolejnych 4,3 mld euro - powiedziała minister.

Jarosińska-Jedynak zadeklarowała również wsparcie dla regionów Polski Wschodniej.

- Chcemy, aby program Polski Wschodniej dotyczący obecnie pięciu regionów, które nie osiągnęły jeszcze swojego rozwoju na takim poziomie jak średnia unijna, były dodatkowo wsparte przez dedykowany dla nich program. Na te działania przeznaczamy 2,5 mld euro. Nowością w obecnej perspektywie będzie poszerzenie tego programu o region mazowiecki bez miasta stołecznego Warszawy i dziewięciu okalających ją powiatów, które są lepiej rozwinięte - zapowiedziała.

- Sam region mazowiecki nie osiągnął jeszcze takiego rozwoju jak pozostałe regiony w naszym kraju, dlatego zostanie włączony do programu Polski Wschodniej - dodała Jarosińska-Jedynak.


Polityk zapowiedziała utworzenie nowego programu, dotyczącego sprawiedliwej transformacji, który ma łagodzić negatywne skutki związane z transformacją regionów górniczych.

- Na jego realizację przeznaczamy 4,4 mld euro. Ta pomoc zostanie skierowana do sześciu województw: śląskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego, łódzkiego, lubelskiego i małopolskiego. Będą tam realizowane inwestycje związane z łagodzeniem tych negatywnych skutków, tak aby odpowiadać na potrzeby ludności w kwestii zatrudnienia, ale również i poprawy jakości środowiska - powiedziała.

Kolejny program według zapowiedzi minister związany jest z pomocą żywnościową.

- Te działania były realizowane w obecnej perspektywie w ramach programu Wiedza Edukacja Rozwój, dzisiaj projektujemy nowy, odrębny do tych celów program i jego alokacja to 200 mln euro. Również program dotyczący ryb z kwotą 500 mln euro - wyjaśniła.


PolskieRadio24.pl/PR1/ IAR/PAP/md/Błażej Prośniewski