Przedsiebiorcy na Ukrainie wyszli na ulice

Przed Radą Najwyższą w Kijowie zebrało się prawie tysiąc osób. Na ogrodzeniach przed parlamentem zawiesili wieńce pogrzebowe z napisami: „Małemu i średniemu biznesowi od rządu Ukrainy”. Przedsiębiorcy, wśród nich wielu kupców handlujących na bazarach, przekonują, że nowy kodeks podatkowy oznacza dla nich zwiększenie podatków, a tym samym zakończenie działalności.

- Po pierwsze, chcą podwyższyć stawkę podatku liniowego. Poza tym, o jakich kasach można mówić na bazarze? Koniec końców, tu jest dużo starszych ludzi. Jeżeli stracą tę pracę, nikt ich nie zatrudni. Za swoje pieniądze przecież tworzymy miejsca pracy, zatrudniamy ludzi i jeszcze płacimy podatki - skarży się jedna z protestujących.

Podobne protesty odbywają się w innych ukraińskich miastach, między innymi w Tarnopolu na zachodniej Ukrainie i Doniecku we wschodniej części kraju. Manifestacje są organizowane przez przedsiębiorców, a w czasie ich trwania zabronione jest wykorzystywanie jakiejkolwiek symboliki partyjnej.