Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Dydliński 16.03.2021

NBP planuje zwiększyć rezerwy. Do skarbców może trafić nawet 100 ton złota

Narodowy Bank Polski zamierza w ciągu kilku lat dokupić 100 ton złota na rezerwy i trzymać je w Polsce razem z obecnymi 229 tonami. W wywiadzie dla tygodnika "Sieci" prezes NBP Adam Glapiński zapowiedział też, że zamierza ubiegać się o kolejną kadencję szefa banku centralnego.

Adam Glapiński zapowiedział że Narodowy Bank Polski zamierza dokupić 100 ton złota na rezerwy. To kolejna w ostatnim czasie decyzja dotycząca kruszcu, bowiem – przypomnijmy – w listopadzie 2019 roku przewieziono do Polski 100 ton złota z Anglii. Wówczas ban poinformował, że posiada 229 ton złota, z czego 105 ton jest składowane w NBP. Od roku 2018 rezerwy złota NBP powiększyły się o 126 ton.

1200_przemysł_shutterstock.png
Ekonomiści: przemysł to silnik naszej gospodarki, który równoważy zapaść w usługach



Nie ma powodu, żebyśmy się nie rozwijali

W ocenie szefa banku centralnego Polska z każdego kryzysu wychodzi wzmocniona, bez strat albo z małymi stratami, w efekcie za każdym razem zmniejszając dystans do często pokiereszowanych liderów.

– I przeskakujemy kolejne kraje, które w międzyczasie popadają w tarapaty, jak Portugalia, Grecja, niedługo Hiszpania – przewiduje prezes Glapiński.
Według niego wszystkie źródła ekspansji Polski nie są jeszcze zużyte.

– Nie ma żadnego powodu, żebyśmy się trwale nie rozwijali o 2-3 proc. szybciej niż państwa Zachodu – mówi.

Adam Glapiński zapowiedział także, iż zamierza ubiegać się o kolejną kadencję szefa banku centralnego. Na stanowisko i 6-letnią kadencję został powołany w czerwcu 2016 roku.


Decyzje z definicji i faktycznie niezależne

Kilka dni temu komentując decyzje NBP premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że Narodowy Bank Polski jest całkowicie suwerenny i podejmuje decyzje według swojej najlepszej wiedzy i analiz.

– Bardzo dziękuje prezesowi Adamowi Glapińskiemu za tę wspaniałą współpracę, natomiast podkreślam to, że decyzje Rady Polityki Pieniężnej i zarządu Narodowego Banku Polskiego są z definicji i faktycznie niezależne – podkreślił szef rządu.

PolskieRadio24.pl, PAP, md