Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Adam Kaliński 25.04.2021

Ekspert: nowa ustawa o praniu brudnych pieniędzy zapewnia większe bezpieczeństwo rynku

- Nowa ustawa o praniu brudnych pieniędzy implementująca do polskiego prawa unijną V Dyrektywę AML to krok w dobrą stronę; jej przepisy zapewniają jeszcze większe bezpieczeństwo rynku - ocenił dyr. ds. operacyjnych banku NatWest Polska Bartosz Michałkowski.

Nowa ustawa o praniu brudnych pieniędzy to wdrożenie Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 2018 r. w sprawie zapobiegania wykorzystywaniu systemu finansowego do prania pieniędzy lub finansowania terroryzmu.

Bezpieczeństwo rynku kryptowalut

Ustawę wdrażającą unijne przepisy do polskiego systemu prawnego 8 kwietnia podpisał prezydent Andrzej Duda. Jej wejście w życie zmodyfikuje obecnie obowiązujące w Polsce przepisy, dostosowując je m.in. do realiów gospodarki cyfrowej. Na liście podmiotów zobowiązanych do spełniania wymagań ustawy znajdują się bowiem m.in. przedsiębiorstwa działające na rynkach kryptowalutowych.

Bartosz Michałkowski zwrócił uwagę, że choć były one objęte już wcześniej obowiązującymi przepisami o praniu brudnych pieniędzy, dyrektywa unijna i nowa ustawa stanowią krok w dobrą stronę, bo zapewniają jeszcze większe bezpieczeństwo rynku. - Jednak nawet te nowe przepisy nie zniwelują zapewne takich problemów w całości, tylko zmniejszą ich skalę - ocenił ekspert.

euro pieniądze 1200.jpg
Ważne ustawy gospodarcze z podpisem prezydenta. Dotyczą m.in. prania brudnych pieniędzy, gier hazardowych, importu paliw

Prania brudnych pieniędzy na rynku walut cyfrowych

Rynek kryptowalutowy oceniany jest jako obarczony bardzo wysokim ryzykiem, jeśli chodzi o proceder prania brudnych pieniędzy i finansowania terroryzmu. W grudniu ubiegłego roku jedna z najbardziej znanych giełd kryptowalut w USA, Gemini ostrzegała, że jeśli regulacje sektorowe będą postępować, to - jak pisała wówczas agencja Bloomberga - proceder prania brudnych pieniędzy na rynku walut cyfrowych jeszcze się wzmocni, gdyż przestępcy przeniosą się ze swoją działalnością do szarej strefy w krajach, gdzie regulacji nie ma w ogóle.

W styczniu tego roku firma Ciphertrace opublikowała raport, z którego wynika, iż w ub. roku tylko jedna z giełd kryptowalutowych w USA obsłużyła transakcje przestępcze na kwotę przekraczającą 36,7 mln USD. Łącznie w 2020 r. w samym tylko bitcoinie na adresy wirtualnych portfeli przestępców trafiła równowartość 3,5 mld USD.

bitcoin waluta gospodarka pieniądze 1200.jpg
Kryptowaluty coraz cenniejsze: rynek wart już ponad 2 bln dolarów

Zmiany dla firm obracających kryptowalutami

Michałkowski ocenił, że z perspektywy zwykłego konsumenta i użytkownika kryptowalut nowelizacja polskiego prawa o zapobieganiu praniu brudnych pieniędzy niewiele zmieni. - Ustawa wprowadza zmiany dla firm, których działalność polega na sprzedaży i obrocie kryptowalutami. Muszą one prowadzić rejestr, bazy danych, w których przebiegać będzie rejestracja uczestników handlu - stwierdził ekspert.

Odpowiadając na pytanie o to, jak dużym problemem w Polsce jest pranie brudnych pieniędzy, Michałkowski stwierdził, iż jest to trudne do oszacowania.

Szacunki ONZ

- Główny Inspektorat Informacji Finansowej w swoim corocznym sprawozdaniu nie mówi jednoznacznie, jaka ta skala jest. Prawdziwego procederu nie jesteśmy w stanie zmierzyć i poznać - zaznaczył ekspert NatWest. Jak przypomniał, ONZ szacuje, iż stanowi on od 2 proc. do 5 proc. światowego PKB. - Polska, nowelizując ustawę z 2018 r., niewątpliwie zwiększy wykrywalność tego problemu - dodał specjalista NatWest.

NatWest to jeden z największych banków w Wielkiej Brytanii. W Polsce zatrudnia specjalistów od AML, finansów i analityki danych.

PAP, PR24, akg