Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 06.12.2010

Był kryzys, jest załamanie w handlu z Rosją

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew i jego ministrowie przybyli do Warszawy. To ważna wizyta dla polskiej gospodarki.
Był kryzys, jest załamanie w handlu z Rosjąfot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Posłuchaj
  • Stosunki gospodarcze z Rosją: materiał Marcina Pośpiecha,dziennikarza radiowej Trójki
Czytaj także

Główne problemy polsko-rosyjskich stosunków gospodarczych to załamanie wymiany handlowej pomiędzy Polską i Rosją, niewielkie wzajemne inwestycje zagraniczne i wzajemna nieufność.

2 mld dolarów w ostatnich siedmiu latach zainwestowały w Polsce firmy rosyjskie , głównie z branży paliwowo- energetycznej. Polacy eksportują do Rosji głównie wyroby rolne i chemiczne.

Obroty handlowe z Rosją wyniosły w zeszłym roku 18 mld dolarów – to o 11 mld mniej niż dwa lata temu.

Skąd ten spadek? Zdaniem Anny Polak-Kocińskiej z Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych to głównie efekt kryzysu. Mówi, że od 2000 roku obroty handlowe wzrosły dziesięciokrotnie. Zaznacza, że wzrost dość duży nastąpił od 2007, kiedy stosunki z Polską zaczęły się poprawiać.

Eksperci zgadzają się, że polsko-rosyjskie stosunki podlegają wahaniom w zależności od koniunktury politycznej. W ocenie Marka Kłoczki z Krajowej Izby Gospodarczej, jeśli pojawia się impuls polityczny, że dany kraj "nie jest wrogi", wtedy przedsiębiorcom jest łatwiej.

Ważna wizyta dla gospodarki

Jeszcze w 2008 roku polsko-rosyjska wymiana handlowa kształtowała się na poziomie 29,46 mld dolarów. W 2009 roku wyniosła 17,85 mld dolarów. Do września br. - 17,59 mld dolarów.

W strukturze importu z Rosji od wielu lat przeważają produkty mineralne - ropa naftowa i gaz ziemny. Towary te stanowią 73,5 proc. polskiego importu z Rosji. Pozwala to Rosji od wielu lat na osiąganie wysokiej nadwyżki w bilansie handlowym z Polską. Z Rosji importujemy też wyroby przemysłu chemicznego, wyroby metalurgiczne oraz drewno.

Odbudowie polskiego eksportu do Rosji najbardziej sprzyja polski przemysł elektromaszynowy, którego udział w całkowitym eksporcie wzrósł z 28,7 proc. w 2009 r. do 31,7 proc. w 2010 r. Wzrósł również udział wyrobów metalurgicznych (z 8,1 do 8,7 proc.), a obniżeniu uległ udział artykułów rolno-spożywczych (z 16,8 do 15,9 proc.), wyrobów chemicznych (z 24,3 do 23,7 proc.), wyrobów przemysłu drzewno-papierniczego (z 10,9 do 8,6 proc.) i wyrobów przemysłu lekkiego (z 4,7 do 4,6 proc.).

Deficyt pozostanie

Andrzej Arendarski z Krajowej Izby Gospodarczej uważa jednak, że Rosję czeka ożywienie gospodarcze i dlatego polski eksport do Rosji będzie się zwiększał. - Mam też nadzieję, że Rosja zostanie członkiem WTO i to też wpłynie na poprawę stosunków gospodarczych. Pozytywne jest również ocieplenie w stosunkach politycznych. W przypadku handlu z Rosją ma to pierwszorzędne znaczenie. To są te czynniki, które pozwalają sądzić, iż eksport Polski do Rosji będzie w przyszłości rósł - powiedział.

Prezes KIG nie spodziewa się jednak szybkiego zmniejszenia deficytu w polsko-rosyjskich obrotach handlowych. - W dalszym ciągu będziemy kupowali bardzo duże ilości nośników energii. One zapewne będą drożały, więc będzie to trudno zrekompensować szybkim wzrostem eksportu - zaznaczył.

Podkreślił też, że czynnikiem ryzyka jest to, iż polski eksport do Rosji opiera się na towarach wyprodukowanych w Polsce przez międzynarodowe koncerny.

Inwestycje

Wśród słabości kontaktów gospodarczych między krajami wymienił niewielką liczbę polskich inwestycji w Rosji. - Zainwestowaliśmy tam ok. 550 mln dolarów. To naprawdę niewiele. Rosyjskie inwestycje w Polsce sięgają co prawda 2 mld dolarów, ale one są dosyć monokulturowe - sprowadzają się głównie do sektora paliwowego. Mam na myśli rurociąg będący własnością spółki EuroPol Gazu - zaznaczył.

W opinii prezesa Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomira Majmana, Rosja jako inwestor "de facto w Polsce nie istnieje". - W naszej strategii my uwzględniamy natomiast Rosję jako jednego z trzech potencjalnych dostawców kapitału inwestycyjnego do Polski. Myślimy też o Chinach i Indiach. Usiłujemy od ponad roku przekonać stronę rosyjską - polityków, media i kapitał - że drzwi dla inwestycji rosyjskich są szeroko otwarte, że rosyjski kapitał będzie traktowany jak każdy inny, bez specjalnych uprzedzeń, bez specjalnych przywilejów - zaznaczył.

Dodał, że ma nadzieję, iż lada dzień zostanie podpisana pierwsza umowa na dużą inwestycję rosyjską firmy Intrall - pod Szczecinem.

Według danych Rosyjskiej Służby Statystycznej (ROSSTAT), wartość polskich inwestycji w Rosji w rachunku skumulowanym na koniec czerwca 2010 r. wyniosła 543 mln dolarów. Najważniejsze sektory to przemysł przetwórczy, chemiczny, obróbka drzewa i produkcja artykułów z drewna. Najwięcej polskich inwestycji ma miejsce w Północno-Zachodnim (głównie Obwód Kaliningradzki i Nowogrodski) oraz w Centralnym Okręgu Federalnym (gł. Miasto Moskwa, Obwód Orłowski i Obwód Moskiewski).

Wartość inwestycji rosyjskich w Polsce oceniana jest na ok. 1,85 mld dolarów. Są to głównie inwestycje w sektorze paliwowo-energetycznym. Według danych NBP w ciągu ostatnich dwóch lat - w 2008 i 2009 r. - nastąpił odpływ rosyjskich inwestycji z Polski na poziomie odpowiednio 29,9 mln i 69 mln euro - podał PAIiIZ.

agkm