- Sektor mieszkaniowy wyraźnie się uspokaja - powiedział Lawrence Yun, główny ekonomista Realtors, który nazwał zeszłoroczny super wzrost "anomalią".
Podaż domów na sprzedaż spadła o 1,5 proc. z miesiąca na miesiąc do 1,29 mln na koniec sierpnia. W porównaniu z sierpniem 2020 r. zapasy spadły o 13 proc.
Mniej mieszkań na wynajem, wyższe czynsze. Zobacz wyniki analizy rynku
- Spodziewamy się większej podaży, być może wraz z końcem moratorium na eksmisje - powiedział Yun.
Niska podaż spowodowała, że mediana cen istniejącego domu sprzedanego w sierpniu wyniosła 356 700 dolarów, co oznacza wzrost o 14,9 proc. w stosunku do sierpnia 2020 roku. Te same statystyki pokazują również, że spada liczba transakcji na rynku.
Mediana jest również zniekształcona przez większą aktywność na wyższym segmencie rynku. Sprzedaż domów w cenie poniżej 250 tys. dolarów spadła w porównaniu z rokiem ubiegłym, podczas gdy sprzedaż domów w cenie powyżej 1 mln dolarów skoczyła o 40 proc.
Kupujący domy po raz pierwszy wyraźnie zmagają się z wyższymi cenami. Ich udział w rynku spadł do zaledwie 29 proc. - poziom najniższy od stycznia 2019 roku. Historycznie, osoby kupujące dom po raz pierwszy zazwyczaj stanowią 40 proc. kupujących.
Cena kredytu
Stopy hipoteczne zaczęły spadać w czerwcu z 3,25 proc. do niskiego poziomu 2,78 proc. dla 30-letniej stopy stałej kredytu na początku sierpnia.
Budowniczowie w międzyczasie podnosili ceny, aby nadążyć za gwałtownie rosnącymi kosztami ziemi, pracy i materiałów. Ostatnie raporty o zyskach kilku największych w USA firm budowlanych wskazują na spadek ilości oddanych do sprzedaży domów.
PolskieRadio24.pl/ CNBC/ mib