Jest to inwestycja niszowa, ale może mieć kluczowe znaczenie dla szybko rozwijającego się rynku pojazdów elektrycznych, ponieważ jej założyciele dążą do usprawnienia bardzo specyficznej części łańcucha dostaw litu: przekształcenie surowego litu w materiał do produkcji baterii.
Lit jest używany w bateriach do pojazdów elektrycznych, ponieważ jest najlżejszym metalem i ma najwyższy stosunek ładunku do masy, co ma znaczenie, gdy konstruuje się baterie. W ciągu ostatniej dekady liczba pojazdów elektrycznych gwałtownie wzrosła, przekraczając na drogach całego świata 10 milionów sztuk. Wraz z rosnącym popytem na pojazdy elektryczne rośnie również zapotrzebowanie na lit.
- Wzrost liczby i wielkości baterii do pojazdów elektrycznych będzie odpowiedzialny za ponad 90 proc. popytu na lit do 2030 roku - twierdzi Andrew Miller, dyrektor operacyjny Benchmark Mineral Intelligence, firmy zajmującej się badaniem rynku dla łańcucha dostaw baterii litowo-jonowych do pojazdów elektrycznych. - Popyt wzrośnie z około 354 tys. ton metrycznych ekwiwalentu węglanu litu w 2020 roku do 2,57 miliona ton metrycznych do 2030 roku. (Ekwiwalent węglanu litu jest metryką używaną do normalizacji wagi różnych produktów litowych).
- Popyt ten może być trudny do zaspokojenia nie dlatego, że ilość litu jest ograniczona, ale dlatego, że istnieją ograniczone zasoby do przekształcania litu w postać, która może być wykorzystywana przez przemysł akumulatorowy - powiedział Miller.
Startup ma pomysł
Mangrove ma na celu pomoc w usunięciu tego wąskiego gardła.
- Konkurencyjne technologie produkcji związków litu do akumulatorów cieszą się dużym popytem - wyjaśnia Céline Büchel, główny analityk ds. chemikaliów, minerałów i górnictwa w firmie IHS Markit, zajmującej się badaniem rynku. - Aby sprostać ogromnemu zapotrzebowaniu na pojazdy zasilane akumulatorami, muszą powstać nowe moce produkcyjne.
Istnieje pięć segmentów rynku litu: górnictwo i wydobycie; przetwarzanie chemiczne; produkcja części do baterii; montaż baterii; oraz produkcja końcowa, gdzie baterie są umieszczane w telefonach komórkowych, laptopach, pojazdach elektrycznych i tym podobnych.
Technologia firmy Mangrove koncentruje się na etapie drugim, czyli na przetwarzaniu chemicznym.
- Jesteśmy sercem procesu - powiedział dyrektor generalny Mangrove Saad Dara. - Bierzemy surowy lit i rafinujemy go do produktu klasy wykorzystywanej w produkcji baterii.
Dara wyjaśnił, że substrat, czyli surowiec, który jest używany w procesie przemysłowym, zostaje oddzielony od produktu w procesie chemicznym, co prowadzi do wyższej jakości produktu.
Chłonny rynek
- Inwestycja w Mangrove wynika z naszej analizy rozwoju pojazdów elektrycznych, ogromnego wzrostu zapotrzebowania na lit i wynikających z tego potencjalnych ograniczeń w dostawach i kosztach - powiedział Carmichael Roberts, współprzewodniczący komitetu inwestycyjnego w Breakthrough Energy Ventures.
- Kiedy Mangrove będzie w stanie z powodzeniem wdrożyć swoje rozwiązanie, będzie to oznaczało 40-proc. redukcję kosztów uzyskania wodorotlenku litu do akumulatorów i poprawi [wewnętrzną stopę zwrotu] dla projektów produkcji i rafinacji solanki, umożliwiając im szybsze uruchomienie i niższe koszty. To będzie naprawdę duża sprawa - dodał.
Mangrove zatrudnia siedmiu pracowników i posiada zakład pilotażowy, który działa w Vancouver, a pieniądze od Breakthrough wykorzysta na budowę komercyjnego zakładu na skalę przemysłową. Dara mówi, że celem firmy jest "posiadanie płacących klientów do końca 2022 roku".
Eksperci zauważają, że nawet szczytny cel, taki jak wyeliminowanie pojazdów napędzanych gazem, aby osiągnąć globalne cele redukcji emisji, może mieć niezamierzone konsekwencje.
To dlatego, że wydobycie litu zużywa tony energii i wody i może spustoszyć ziemię. Problemu nie rozwiązuje obecnie także recykling litu - popyt na pojazdy elektryczne może być tak duży, że będzie konieczne zwiększenie wydobycia.
Czytaj także:
PolskieRadio24.pl/ CNBC/ mib