Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Michał Bieńkowski 25.02.2022

Po inwazji Rosji na Ukrainę reakcja rynków niejednoznaczna

Czwartkowa sesja na Wall Street zakończyła się solidnymi wzrostami pomimo mocnych spadków przez większą część dnia. Inwestorzy śledzili informacje z Ukrainy, gdzie w czwartek rosyjskie wojska rozpoczęły inwazję, a także zapowiedzi sankcji nakładanych na Rosję.

Dow Jones Industrial na zamknięciu wzrósł 0,28 proc. i wyniósł 33.223,83 pkt. Wcześniej indeks tracił około 850 punktów. S&P 500 na koniec dnia zyskał 1,50 proc. i wyniósł 4.288,70 pkt. Nasdaq Composite wzrósł o 3,34 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.473,59 pkt. W ciągu dnia indeks zniżkował nawet 3,5 proc.


Po mocnych spadkach indeksów na azjatyckich giełdach w czwartek, spowodowanych atakiem wojsk Rosji na Ukrainę, rynki w piątek starają się odrobić straty. Około godziny 5:30 indeks Nikkei 225 zyskiwał 1,6 proc., wskaźnik Shanghai Composite był na plusie 0,54 proc., w Australii S&P/ASX 200 rósł o 0,12 proc., a w Korei Południowej indeks KOSPI zyskiwał 1,12 proc.

Sankcje na Rosję

Rynki przez cały dzień reagowały na inwazję Rosji na Ukrainę. W ciągu pierwszych godzin od wybuchu wojny indeksy notowały mocne spadki, później ich skala wyraźnie się zmniejszyła, aż wreszcie indeksy wyszły na solidne wzrosty.

Inwestorzy z pewną ulgą przyjęli zapowiedzi sankcji na Rosję nakładanych przez USA, Wielką Brytanię i Unię Europejską. Okazały się one nieco łagodniejsze niż się obawiano - przede wszystkim zabrakło zgody wśród przywódców państw na wykluczenie Rosji z systemu SWIFT.

Prezydent USA ogłosił w czwartek kolejną transzę sankcji przeciwko czterem dużym rosyjskim bankom, zapowiedział ograniczenie eksportu wysokich technologii oraz wysłanie dodatkowych wojsk do Europy w ramach Sił Odpowiedzi NATO. Jak zapowiedział, sankcje będą miały efekt zarówno natychmiastowy, jak i długoterminowy.

- Celowo zaprojektowaliśmy te sankcje, by zmaksymalizować długoterminowy efekt na Rosję i zminimalizować konsekwencje dla Stanów Zjednoczonych i naszych sojuszników - powiedział Biden, ogłaszając restrykcje. Jak stwierdził, wśród czterech banków odciętych od amerykańskiego systemu finansowego był drugi co do wielkości bank rosyjski, VTB, posiadający aktywa o wartości 250 mld USD.

Biden zapewnił, że sankcje przeciwko bankom będą kosztowniejsze dla Rosji, niż odłączenie Rosji od systemu komunikacji międzybankowej SWIFT, dodając, że są one najdotkliwszymi, jakie kiedykolwiek podjęto.

Przywódcy Unii Europejskiej uzgodnili w czwartek w Brukseli, że nałożą nowe sankcje na rosyjski sektor finansowy, energetyczny i transportowy oraz wprowadzą kontrolę eksportu, a także dodadzą kolejnych Rosjan na czarną listę sankcyjną w związku z inwazją Rosji na Ukrainę.


- Rada Europejska zgadza się dziś na dalsze środki ograniczające, które nałożą na Rosję ogromne i poważne konsekwencje - głosi przyjęte oświadczenie 27 krajowych przywódców UE zebranych w Brukseli.

Brytyjski premier Boris Johnson ogłosił pakiet szeroko zakrojonych sankcji gospodarczych w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę, które obejmują m.in. zamrożenie aktywów rosyjskich banków i zamknięcie dostępu do brytyjskich rynków finansowych. W ramach sankcji m.in. zakazany zostanie eksport technologii do Rosji, rosyjskie linie lotnicze Aerofłot będą miały zakaz lądowania na lotniskach w Wielkiej Brytanii.


Notowania giełdowe 24.02.2022r. Źródło: PAP Notowania giełdowe 24.02.2022 r. Źródło: PAP

"Specjalna operacja militarna"

W nocy ze środy na czwartek prezydent Rosji Władimir Putin wydał rozkaz rozpoczęcia "specjalnej operacji militarnej" w Donbasie.

Władze Ukrainy poinformowały o przekroczeniu przez kolumny rosyjskich wojsk wschodnich, południowych i północnych granic kraju, a także o atakach lotniczych i ostrzale artyleryjskim na obiekty infrastruktury wojskowej na terenie całego kraju. Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział, że Rosja atakuje na pełną skalę z wielu kierunków.

- To nie jest moment, w którym można przystąpić do kupowania przecenionych aktywów, ponieważ ze względu na ryzyko geopolityczne niezmiernie trudno jest powiedzieć, kiedy spadki się zakończą - powiedziała Ivana Delveska, dyrektor ds. inwestycji w SPEAR Invest.

DJI znajduje się w korekcie, z 12-proc. spadkiem od szczytu na początku roku. S&P 500 jest 14 proc. poniżej rekordu z 3 stycznia, a notowania indeksu Nasdaq weszły w rynek niedźwiedzia. Spółki technologiczne straciły od początku roku ponad 3 biliony dolarów kapitalizacji rynkowej.

- To straszne - dyplomacja zawiodła. Wielu inwestorów obawiało się tego i ostatnio było to widać na giełdzie. Chociaż bezpośredni wpływ gospodarczy na Stany Zjednoczone jest ograniczony, ponieważ powiązania handlowe między USA a Rosją są stosunkowo ograniczone, to sytuacja może uderzyć w Europę zauważalnie mocniej. Jest to szczególnie możliwe ze względu na przewidywalny wzrost cen energii - powiedzieli analitycy Eugen Keller i Sebastian Sachs z Metzler Capital Markets.

- Rynki teraz wyceniają dalszą eskalację militarną na Ukrainie. Wyprzedaż będzie zatem kontynuowana. Spodziewamy się, że zmienność wzrośnie w nadchodzących tygodniach, co będzie wymagało od inwestorów dobrych nerwów. Zobaczymy ucieczkę w rzekomo bezpieczne obligacje rządowe, złoto, a przede wszystkim gotówkę - przynajmniej tymczasowo - powiedział Norbert Frey, szef zarządzania portfelem w Fuerst Fugger Privatbank.


Kursy walut 24.02.2022r. Źródło: PAP Kursy walut 24.02.2022r. Źródło: PAP

Rynek akcji

W ciągu dnia inwestorzy zaczęli odważnie kupować akcje, zwłaszcza największych firm technologicznych. W górę poszły m.in. Amazon, Netflix, Alphabet i Microsoft. Meta Platforms zyskała 2,5 proc. Wszystkie te spółki w pierwszej części handlu notowały solidne spadki.

Akcje banków notowały w ciągu dnia jedne z największych spadków, przy czym Bank of America tracił 4,5 proc., a Bank of New York Mellon spadł o 3,5 proc. W dół szły również firmy wrażliwe na zawirowania koniunktury gospodarczej na świecie - Delta Air spadła o 4 proc., a operator linii wycieczkowych Carnival szedł w dół o 3 proc.

- Akcje spółek wzrostowych stały się niesamowicie przewartościowane. Na rynkach panowało poczucie, że mamy do czynienia z intensywną spekulacją i bańką w sektorze IT - powiedział Eric Diton, prezes i dyrektor zarządzający The Wealth Alliance.

Ebay spadł o 4 proc. Przychody spółki w czwartym kwartale 2021 r. wyniosły 2,61 mld USD, zgodnie z konsensusem.

Rynek długu i surowce

Przez cały dzień drożała ropa naftowa, ale pod koniec dnia skala wzrostów się zmniejszyła. Prezydent Biden zapowiedział uwolnienie części rezerw surowca w celu przeciwdziałania wzrostom cen. Kontrakty na WTI na kwiecień są wyceniane po 93,12 USD za baryłkę, po wzroście o 1,1 proc., kwietniowe futures na Brent idą w górę o 2,3 proc. do 99,10 USD/b.

Rentowność 10-letnich UST spadła o 3 pb do 1,95 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji spadła o 4 pb do 2,26 proc. Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 41 pb, natomiast spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi wynosi obecnie 164 pb.

Rynek rosyjski

Rosyjski rynek w czwartek stracił 200 miliardów rubli - to reakcja inwestorów przygotowujących się na najostrzejsze sankcje Zachodu. Agresja Putina na Ukrainę wstrząsnęła światowymi rynkami. Inwestorzy wycofują swoje aktywa w bezpieczne miejsca - donosi Bloomberg.

- Rubel spadł do rekordowo niskiego poziomu, koszt ubezpieczenia rosyjskiego długu od niewypłacalności wzrósł do najwyższego poziomu od 2009 r., a akcje zakończyły główną sesję giełdową spadkiem o 33 proc. - największym w historii - zauważył Bloomberg.

CNN zauważył, że Indeks MOEX spadł aż o 45 proc., po czym nieznacznie się podniósł i spadł o 33 proc. Indeks RTS skupiający 50 największych spółek notowanych na Moskiewskej Giełdzie Papierów Wartościowych, który jest denominowany w dolarach, zakończył dzień ze stratą 39 proc. Stacja oszacowała straty na 70 miliardów dolarów.

Z kolei brytyjski Guardian odnotował, że Rosyjski Bank Centralny "wykupił miliony rubli, by zapobiec zapaści na moskiewskiej giełdzie i wesprzeć walutę po tym, jak spadła do najniższego w historii poziomu: 89,60 w stosunku do dolara".


Spadki na rosyjskiej giełdzie. Źródło: PAP Spadki na rosyjskiej giełdzie. Źródło: PAP

- Piłka jest teraz po stronie Zachodu, musimy zobaczyć, jak daleko posuną się sankcje - czy Rosja zostanie utrzymana w światowym systemie finansowym - skomentował dla Bloomberga Viktor Szabo, przedstawiciel grupy inwestycyjnej Aberdeen Asset Management Plc. z siedzibą w Londynie.

"W ramach sankcji ogłoszonych przed atakiem Rosji, wielu powiązanych z USA inwestorów nie będzie mogło kupować rosyjskich obligacji rządowych sprzedawanych po 1 marca na rynku wtórnym" - przypomniał Bloomberg.

  • Czytaj także:

Skokowy wzrost cen zbóż na rynkach. Ukraina jest ich znaczącym eksporterem

PolskieRadio24.pl/ PAP/ Bloomberg/ Reuters/ CNN/ mib