Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Michał Bieńkowski 01.04.2022

Plan budżetowy Bidena. Rekordowe wydatki na wojsko, pomoc dla Ukrainy i nowe podatki

Prezydent USA Joe Biden przedstawił w poniedziałek Kongresowi plan budżetowy o wartości 5,79 bln dolarów, który przewiduje rekordowe wydatki na wojsko i dalszą pomoc dla Ukrainy, przy jednoczesnym podniesieniu podatków dla miliarderów i firm oraz obniżeniu deficytu budżetowego.

Propozycja Bidena na rok budżetowy 2023, rozpoczynający się 1 października, określa priorytety jego administracji, w tym obietnice z kampanii wyborczej, by zmusić bogaczy i firmy do płacenia wyższych podatków. Jest to jednak tylko lista życzeń, gdyż ostateczne decyzje w sprawach budżetowych podejmują ustawodawcy na Kapitolu. Przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi powiedziała, że Kongres z niecierpliwością czeka na pracę nad "odważnym planem fiskalnym" Bidena. Republikanie i umiarkowani Demokraci odrzucili podobne propozycje podatkowe w budżecie na rok 2022.

Plan opiera się na założeniach ekonomicznych z listopada poczynionych na długo przed inwazją Rosji na Ukrainę, która nasiliła presję inflacyjną na ceny energii i żywności. Główny doradca ekonomiczny Bidena, Cecilia Rouse, powiedziała, że administracja nadal widzi wzmocnienie amerykańskiej gospodarki i złagodzenie inflacji w nadchodzącym roku.

- Budżet, który dziś ogłaszam, wysyła do Amerykanów jasny sygnał, co cenimy: po pierwsze - odpowiedzialność fiskalną, po drugie - bezpieczeństwo i ochronę, a po trzecie... inwestycje potrzebne do budowania lepszej Ameryki - powiedział Biden dziennikarzom w Białym Domu.

Ogólne założenia budżetowe

Demokratyczny prezydent powiedział, że wzywa do zwiększenia wydatków na obronę, aby wzmocnić amerykańską armię i "stanowczo odpowiedzieć na agresję (prezydenta Rosji Władimira) Putina przeciwko Ukrainie" poprzez przeznaczenie 1 miliarda dolarów na dodatkowe wsparcie przez USA potrzeb ekonomicznych, humanitarnych i bezpieczeństwa Ukrainy.

Dokument oferuje świeże spojrzenie na sposób myślenia Bidena, który próbuje powstrzymać największą wojnę w Europie od czasów II wojny światowej i przygotowuje się do wyborów 8 listopada, w których Partia Demokratyczna może stracić kontrolę nad Kongresem.

Jego administracja "czyni prawdziwe postępy w porządkowaniu odziedziczonego przeze mnie bałaganu fiskalnego" - powiedział Biden. Prezydent planuje zmniejszyć deficyt federalny o ponad 1,3 biliona dolarów w tym roku, a w ciągu następnej dekady przygotowuje dalsze redukcje o 1 bilion dolarów.

- Dla większości Amerykanów ostatnie lata były bardzo ciężkie i nadwyrężyły ich do granic wytrzymałości. Ale miliarderzy i wielkie korporacje wzbogaciły się bardziej niż kiedykolwiek - powiedział dodając, że to nie jest sprawiedliwe.

Rząd federalny USA, który ponosi koszty rosnących wydatków na opiekę zdrowotną i socjalną, zwłaszcza dla starszych Amerykanów, w ciągu ostatnich 20 lat wydawał więcej pieniędzy, niż do niego wpływało.

Podwyżki podatków

Lindsey Graham, republikanin z senackiej Komisji Budżetowej, powiedział, że podwyżki podatków proponowane przez Bidena zaszkodzą amerykańskim pracownikom i całej gospodarce, zwiększając jednocześnie deficyt budżetowy. Zgodnie z polityką Bidena deficyt jako część gospodarki spadłby do 5,8% produktu krajowego brutto (PKB) w tym roku i utrzymałby się poniżej 5% w ciągu następnej dekady. Dla porównania, w 2020 r., ostatnim roku rządów Trumpa, deficyt wyniósł 14,9% PKB - podał Biały Dom.

Plan Bidena zwiększa nakłady na policję, walkę z przestępczością z użyciem broni palnej, większe inwestycje w prewencję kryminalną i interwencje związane z przemocą w społeczności lokalnej, a także przeznacza około 50 miliardów dolarów dodatkowych funduszy na rozwiązanie problemu krytycznego niedoboru mieszkań po przystępnych cenach.

- Plan nie zawiera pozycji dotyczących wspierania zmian klimatycznych, opieki zdrowotnej, edukacji i konkurencyjności produkcji, po tym jak nieporozumienia w partii Demokratów zatopiły projekt ustawy Bidena "Build Back Better". Zamiast tego zawiera on neutralny pod względem deficytu fundusz rezerwowy, który pozwoli ustawodawcom na negocjowanie tych pozycji - powiedziała Shalanda Young, dyrektor Biura Zarządzania i Budżetu.

Podatki dla najbogatszych

Projekt wprowadza nowy podatek minimalny, zgodnie z którym osoby bardzo zamożne musiałyby płacić podatki w wysokości co najmniej 20% swoich dochodów, w tym od zysków z inwestycji, które nie zostały sprzedane. Podatek ten dotyczyłby 0,01% amerykańskich gospodarstw domowych - tych o wartości majątku ponad 100 milionów dolarów - przy czym ponad połowa nowych dochodów pochodziłaby od gospodarstw domowych o majątku o wartości ponad 1 miliarda dolarów. Zmniejszyłoby to deficyt publiczny o 360 mld dolarów w ciągu następnej dekady.

Plan budżetowy dotyczy również wykupu akcji przez amerykańskie przedsiębiorstwa, wymagając od kadry kierowniczej zatrzymania akcji firmy, które otrzymują przez kilka lat po wykupie akcji. Budżet przewiduje podniesienie stawki podatku dochodowego od osób prawnych do 28%, wprowadzając jednocześnie zmiany w kodeksie podatkowym dla osób prawnych w celu nagradzania tworzenia miejsc pracy i inwestycji.

Wydatki na obronność

Budżet przewiduje 773 mld dolarów dla Departamentu Obrony oraz 40 mld dolarów na programy związane z obronnością w FBI, Departamencie Energii i innych agencjach.

Inwazja Rosji na Ukrainę z 24 lutego zwiększyła obawy o bezpieczeństwo Europy, podczas gdy administracja Bidena nadal inwestuje w badania i rozwój pocisków hipersonicznych i innych nowoczesnych technologii. Stany Zjednoczone nie angażują się bezpośrednio przeciwko Rosji w wojnę na Ukrainie, ale dostarczają Kijowowi broń i udzielają szerokiej pomocy. Wspólnie z europejskimi sojusznikami nałożyły również na Rosję poważne sankcje gospodarcze.

  • Czytaj także:

Rosja chce płatności za gaz w rublach. Waszyngton: desperacja


PolskieRadio24.pl/ Reuters/ Biały Dom/ mib