W Shenzhen, które leży w pobliżu Hongkongu, liczba potwierdzonych przypadków wzrosła w środę z 55 do 71. Chociaż według międzynarodowych standardów ognisko jest niewielkie, władze nie pozostawiają niczego przypadkowi.
- Pod warunkiem, że prace związane z zapobieganiem i kontrolą epidemii zostaną dobrze wykonane, przedsiębiorstwa będą wznawiać produkcję w uporządkowany sposób, w zależności od regionu i kategorii firmy - powiedział Huang Qiang, zastępca sekretarza generalnego władz miejskich Shenzhen na spotkaniu informacyjnym, nie podając szczegółów ani konkretnego harmonogramu.
"Powolne życie"
- Powinniśmy mieć świadomość, że liczba nowych przypadków do tej pory utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie - dodał. - Nie może być żadnego rozluźnienia lub ociągania się w kontroli wirusa i pracy prewencyjnej.
Shenzhen planuje przetestować wszystkich swoich mieszkańców trzykrotnie w dniach 14-17 marca. Zawieszono również kursowanie autobusów i metra, a także wszelką nieistotną działalność gospodarczą w ramach tygodniowego programu ograniczania zachorowań, który określono jako "powolne życie".
Supermarkety, apteki i instytucje medyczne były jedynymi firmami, którym pozwolono na otwarcie. Największe firmy w mieście już odczuwają skutki kryzysu. Foxconn, dostawca Apple Inc, planuje umieścić swój kampus w Shenzhen w "bańce" COVID-19, która pozwoli mu na wznowienie produkcji co najmniej do niedzieli. Firma logistyczna United Parcel Service Inc również zawiesiła wszystkie usługi odbioru, dostawy i samodzielnego odbioru przesyłek w Shenzhen i sąsiednim Dongguan.
Liczba zachorowań w Chinach
W czwartek w Chinach kontynentalnych liczba miejscowych objawowych przypadków wirusa COVID-19 spadła drugi dzień z rzędu po tym, jak ognisko w północno-wschodniej części kraju - najgorsze od czasu pierwszej epidemii w 2020 roku w Wuhan - rozwijało się w wolniejszym tempie. Chiny zgłosiły 1 226 nowych przypadków zakażeń wirusem COVID-19 w dniu 16 marca. Według danych Narodowej Komisji Zdrowia 16 marca odnotowano spadek z 1 860 przypadków dzień wcześniej. Jest to piąty dzień z ponad 1000 takich przypadków na kontynencie.
Obecna fala zachorowań w Chinach jest wciąż niewielka w porównaniu ze standardami światowymi, ale urzędnicy państwowi ostrzegli, że kontrola wirusa staje się coraz trudniejsza, ponieważ ostatnio ponad dwa tuziny regionów zgłosiło infekcje. Wezwali oni do bardziej rygorystycznego i czujnego wdrażania różnych środków w ramach "dynamicznej" polityki "zero COVID".
Kontrakt jamalski wygasa z końcem roku. Naimski: po jego zakończeniu nie będziemy kupować gazu z Rosji
PolskieRadio24.pl/ Reuters/ mib