Rosja zgromadziła w ostatnich latach bardzo duże rezerwy złota, których wartość wynosi około 130 mld dolarów. 28 lutego jej bank centralny ogłosił, że wznowi skup złota na krajowym rynku metali szlachetnych - przypomina AP.
Biały Dom oznajmił, że decyzja G7 utrudni Kremlowi dostęp do rezerw ulokowanych w złocie, a zatem również wspieranie swojej gospodarki i finansowanie inwazji na Ukrainę.
00:46 11647324_1.mp3 Państwa grupy G7 zajmą się sprawą transakcji w złocie przeprowadzanych przez Bank Centralny Rosji. IAR/Beata Płomecka
Przywódcy Wielkiej Brytanii, Kanady, Francji, Niemiec, Włoch, Stanów Zjednoczonych i Japonii ogłosili też, że podejmą wspólne kroki mające na celu uniemożliwienie Rosji obchodzenia nałożonych już na nią sankcji.
Osobiste sankcje
Członkowie Grupy G7 oświadczyli ponadto, że zrobią wszystko, aby pociągnąć prezydenta Rosji Władimira Putina i jego współpracowników do osobistej odpowiedzialności za inwazję na Ukrainę.
W oświadczeniu, wydanym po spotkaniu przywódców grupy siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw świata w Brukseli, czytamy: "Nie będziemy szczędzić wysiłków, aby pociągnąć prezydenta Putina oraz autorów i zwolenników tej agresji, w tym reżimu Aleksandra Łukaszenki na Białorusi, do odpowiedzialności za ich działania. Będziemy to robić razem z naszymi sojusznikami i partnerami z całego świata".
Czytaj także:
Zobacz także: szef BBN Paweł Soloch w "Sygnałach dnia"
IAR/PAP. PR24, akg