Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Bieńkowski 27.07.2022

Sankcje nie takie straszne? Rosyjska gospodarka radzi sobie lepiej, niż prognozowali analitycy

Rosyjska gospodarka prawdopodobnie w tym roku ucierpi mniej z powodu międzynarodowych sankcji, niż tego oczekiwano - ocenił we wtorek Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) podkreślając, że sankcje niekorzystnie odbijają się na krajach europejskich.

Jak napisała agencja AFP, według szacunków MFW rosyjski produkt krajowy brutto (PKB) ma skurczyć się o 6,0 proc. w 2022 roku, znacznie mniej niż w kwietniowych prognozach, które przewidywały spadek o 8,5 proc. PKB Rosji.

"Gospodarka rosyjska prawdopodobnie skurczy się mniej niż oczekiwano w drugim kwartale, eksport rosyjskiej ropy naftowej i rosyjskich produktów nieenergetycznych utrzymał się na poziomie wyższym niż oczekiwano" - ocenił główny ekonomista MFW Pierre-Olivier Gourinchas.

"Ponadto popyt krajowy w Rosji wykazuje również pewną odporność dzięki ograniczeniu wpływu sankcji na krajowy sektor finansowy i mniejszemu niż oczekiwano osłabieniu rynku pracy" - stwierdzono w raporcie MFW.

Zdaniem Gourinchasa "Rosyjski Bank Centralny i rosyjscy politycy byli w stanie uniknąć paniki bankowej lub załamania finansowego, gdy nałożono sankcje", a rosnące ceny ropy "przynoszą ogromne dochody rosyjskiej gospodarce, co pomogło w utrzymaniu tamtejszej gospodarki".

Rykoszetem w Europę

Na 2023 rok MFW przewiduje dodatkową recesję rosyjskiej gospodarki o 3,5 proc., czyli o 1,2 punktu mniej, niż przewidywały to poprzednie prognozy.

- Skumulowany efekt sankcji rośnie z czasem - powiedział Gourinchas - Z drugiej strony konsekwencje wojny dla głównych gospodarek europejskich są bardziej negatywne, niż oczekiwano.

Zdaniem MFW najsilniejsze skutki wojny, odczuwane w Europie, to "wzrost cen energii, a także spadek zaufania konsumentów i spowolnienie działalności produkcyjnej w wyniku ciągłych zakłóceń łańcucha dostaw i rosnących kosztów surowców".



MFW w raporcie zaznacza, że całkowite zablokowanie eksportu rosyjskiego gazu "znacząco" ograniczyłoby wzrost w strefie euro w 2022 i 2023 roku, co w efekcie zmusiłoby kraje europejskie do wprowadzenia racjonowania energii, a to miałoby negatywny wpływ na główne sektory przemysłu.

  • Czytaj także:

Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Są uchwały ws. portu LNG i importu węgla

PolskieRadio24.pl/ PAP/ AFP/ mib