Morski potwór w gdyńskim porcie

Do Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego (BCT) wpływa w niedzielę największy w historii gdyńskiego portu kontenerowiec MSC Fortunate.

Zawinięcie tak dużego kontenerowca jest możliwe dzięki pogłębieniu w ubiegłym roku wejścia do gdyńskiego portu do 13,5 metra.

- Mam nadzieję, że to pierwszy etap rozwoju portu, jeżeli chodzi o jego możliwości hydrotechniczne i w następnych latach zarząd portu zrealizuje prace pogłębiania do 15 metrów. Dla naszej firmy to szczególny moment, gdyż terminal wchodzi do grona portów, które mogą obsługiwać duże jednostki, a w przyszłości również w bezpośrednich zawinięciach oceanicznych, z pominięciem innych portów europejskich - powiedział prezes BCT Krzysztof Szymborski.

MSC Fortunate to kontenerowiec o pojemności ponad 68 tys. ton - oznacza to, że pomieściłby ponad tysiąc czołgów, a z takim ładunkiem może rozwijać prędkość 19 węzłów (ok. 37 km/h). Jego wielkość mierzona w wielkości TEU (jednostka określająca standardowy wymiar kontenera o długości 20 stóp) wynosi 5711.

Jednostka MSC Fortunate, pływająca pod banderą Panamy, przypłynie do Gdyni w nocy z sobotę na niedzielę z niemieckiego Bremerhaven. W BCT kontenerowiec będzie obsługiwany przez dwa dni. Z Gdyni MSC Fortunate popłynie do Kłajpedy na Litwie.

IAR,PAP/tk