PKP Cargo da podwyżki pracownikom

Firma w ten sposób zagospodaruje część zysku, który w zeszłym roku zanotowała. Było to między 50 a 60 mln zł netto.

Jednocześnie protestują kolejowe związki zawodowe. Żądają one wycofania się z planów sprzedaży większościowych udziałów PKP Cargo w do 16 marca 2011 r. i grożą strajkiem generalnym na całej sieci kolejowej. Bowiem w tym tygodniu Rada Ministrów zatwierdziła strategię prywatyzacyjną przewoźnika. Rząd zdecydował, że PKP Cargo powinno być sprywatyzowane przy udziale inwestora strategicznego, któremu będzie zaoferowany większościowy pakiet 50 proc. plus jedna akcja.

Jak wyjaśnił rzecznik, podwyżki otrzymają niemal wszyscy pracownicy przewoźnika.

- Przeciętna podwyżka wyniesie 236 zł. Otrzymają ją wszyscy pracownicy spółki z wyjątkiem wyższej kadry menedżerskiej, czyli kierowników zakładów i ich zastępców, naczelników wydziałów itd. - powiedział rzecznik. W PKP Cargo pracuje 26 tys. osób. Z tego kadra menedżerska to ok. 300 osób.

Rzecznik dodał, że w związku ze zmianą struktury organizacyjnej spółki od 1 stycznia br. - 16 zakładów regionalnych zostało zastąpionych przez 10. Pracownicy, którzy zdecydują się na zmianę pracy, np. zaczną pracę w innym zakładzie albo w spółce zależnej od PKP Cargo, "otrzymają jednorazowe świadczenie alokacyjne w wysokości 10 tys. zł. To ma im pozwolić zagospodarować się w nowym miejscu pracy, często odległym od miejsca zamieszkania" - powiedział Apanowicz.

Według wstępnych danych - jeszcze niepotwierdzonych audytem - zeszły rok spółka zamknęła z zyskiem netto rzędu 50-60 mln zł. W 2009 r. spółka zanotowała prawie 0,5 mld zł straty. W firmie od trzech lat trwa restrukturyzacja. W jej wyniku zatrudnienie zmniejszyło się z 45 tys. osób to ok. 26 tys., a liczba zakładów spółki zmalała z 42 do 10.

tk