Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 14.03.2011

Japonia nie zaszkodzi Polsce

Andrzej Sadowski z Centrum imienia Adama Smitha nie obawia się wyraźnego wpływu japońskiej katastrofy na polską gospodarkę.
Japonia nie zaszkodzi Polsce fot. PAP/EPA/STR
Posłuchaj
  • Japońskie towary łatwo zastąpimy europejskimi
  • Koncerny samochodowe przeniosą produkcję po za Japonię
Czytaj także

Rozmówca IAR zaznaczył, że tamtejsza gospodarka nie produkuje na tyle unikalnych produktów, by nie można ich było zastąpić przez gospodarki innych krajów. Nawet jeśli dzisiaj występują problemy z ciągłością dostaw, to za chwilę towary japońskie zostaną zastąpione przez towary z innych rejonów świata - podkreśla Sadowski. Dodaje, że dzisiaj kupujemy dosyć dużo japońskich samochodów, ale za chwilę się okaże, że kupimy więcej samochodów europejskich.

Ekonomista zaznaczył, że gospodarka japońska musi szybko odbudować swój potencjał aby odzyskać te miejsca w gospodarkach innych krajów, w tym Polski, do których eksportowała swoje produkty. Według Sadowskiego odbudowa tego potencjału nastąpi bardzo szybko. Japońskie koncerny mają bowiem swoje fabryki na całym świecie i nie do końca wykorzystywały wszystkie moce produkcyjne. Poza tym japońskie koncerny musiały uwzględniać sytuacje związane z katastrofami takimi jak trzęsienie ziemi i produkcja samochodów zostanie przeniesiona czy to do Europy w większym rozmiarze, czy do Stanów Zjednoczonych.

Andrzej Sadowski zwrócił uwagę, że kilka lat temu rząd Japonii wydał Białą Księgę przeszkód natury biurokratycznej utrudniających prowadzenie działalności gospodarczej na terenie kraju kwitnącej wiśni. Zdaniem ekonomisty nieszczęście, które dotknęło Japonię może być momentem zwrotnym w likwidacji znaczącej części barier, które umożliwią gospodarce tego kraju powrót do życia sprzed trzęsienia ziemi.

Więcej w raporcie o Japonii

IAR/ab