IAR
Tomasz Kamiński
22.03.2011
"Władza ma święty obowiązek reagować" na drożyznę
Jarosław Kaczyński zrobił zakupy w jednym z warszawskich sklepów osiedlowych, po czym, pokazując paragon, mówił, że za rządów Platformy Obywatelskiej podstawowe produkty zdrożały dwukrotnie.
Jarosław Kaczyński podczas zakupówfot. PAP/Radek Pietruszka
Posłuchaj
-
Jarosław Kaczyński: ceny wzrosły prawie dwukrotnie, władza ma święty obowiązek reagować
-
Jarosław Kaczyński: Za koszyk produktów wart dziś 55 zł za moich czasów zapłacilibyśmy 24 zł
Czytaj także
Prezes Prawa i Sprawiedliwości zarzuca rządowi Donalda Tuska, że pozostaje bierny wobec drożyzny. Dodawał, że władza "ma święty obowiązek reagować na tego typu zjawiska dotykające bezpośrednio najsłabszych obywateli".
Jarosław Kaczyński podkreślał, że drożyzna szczególnie uderza w najbiedniejsze rodziny. Przytaczał dane, według których przeciętna rodzina wydaje na jedzenie jedną czwartą miesięcznych dochodów, ale najuboższe rodziny przeznaczają na żywność ponad 70 procent pieniędzy.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości przypomniał, że jego partia przygotowała propozycję wprowadzenia dodatków drożyźnianych, które miałyby zrekompensować wzrost cen najuboższym. Miałyby je otrzymywać rodziny, w których dochód na osobę jest niższy niż tysiąc złotych.
IAR/tk