Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 30.03.2011

Senator PO: odejście z partii to "krzyk rozpaczy"

„Wstępowałem do Platformy, żeby obniżać podatki, żeby reformować Polskę i dzisiejsza decyzja jest takim krzykiem rozpaczy, ponieważ zwątpiłem, że można coś jeszcze zmienić”

Senator PO Paweł Klimowicz opuścił szeregi klubu parlamentarnego Platformy.

Z senackiej mównicy ogłosił, że opuszcza klub i partię PO. W ten sposób zaprotestował przeciwko forsowanym zmianom w ustawie o OFE. Paweł Klimowicz powiedział, że jego zaufanie do instytucji państwowych jest obecnie moco nadwyrężone. Senator zwrócił uwagę, że wcześniej uważał PO za partię, która w pełni popiera wolny rynek, jednak kompromisy, które obecnie można obserwować, są oszustwem i kłamstwem.

Zaznaczył, że jego decyzja jest przemyślana i nie została podjęta dziś. Paweł Klimowicz mówi, że wstępował do Platformy, by reformować Polskę, ale rozczarowały go działania partii. Podkreślił, że jest to dla niego bardzo trudna i przykra decyzja ponieważ w Platformie Obywatelskiej jest od początku istnienia tej partii.

- Wstępowałem do Platformy, żeby obniżać podatki, żeby reformować Polskę i dzisiejsza decyzja jest takim krzykiem rozpaczy, ponieważ zwątpiłem, że można coś jeszcze zmienić - powiedział.

Polityk przyznał, że od jakiegoś czasu nie uczestniczył w posiedzeniach klubu PO.

- No niestety, często na posiedzeniach klubu było tak, że dostawaliśmy wprost instrukcje jak mamy postępować, było to dosyć dla mnie przykre, więc rzeczywiście ostatnio nie bywałem na posiedzeniach klubu - tłumaczył.
Paweł Klimowicz zamierza do końca kadencji pozostać senatorem niezależnym. Decyzją Klimowicza nie jest zaskoczony szef klubu senatorów PO Marek Rocki. Paweł Klimowicz wielokrotnie głosował inaczej, niz pozostali senatorowei PO - zwrócił uwagę Rocki. Senator PO dodał, że formalna rezygnacja Klimowicza do niego jeszcze nie wpłynęła. Szef zespołu medialnego PO Paweł Olszewski mówi, że rezygnacja senatora Klimowicza to żadna strata dla Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem, Klimowicz do tej pory nie angażował się specjalnie w pracę w Senacie.

IAR/ab