Komentatorzy uważają to za przełom w rosyjsko-gruzińskich stosunkach. Znana na całym świecie gruzińska woda zniknęła z rosyjskich sklepów na krótko przed rozpoczęciem się konfliktu zbrojnego o Osetię Południową, a embargo na jej import odbierane było w kategoriach politycznych.
Rosyjskie służby sanitarne zaprzeczają. Przekonują, że Gruzini nie przestrzegali norm jakościowych przy produkcji wód mineralnych.
Jednak w Tbilisi dominuje inne przekonanie. Gruzińskie władze uważają, że embargo na markową wodę było jednym z elementów walki politycznej.
Gwałtowny zwrot w stosunku Rosji do gruzińskiej wody mineralnej eksperci tłumaczą faktem, że od zgody Gruzji zależ, czy Rosja zostanie przyjęta to Światowej Organizacji Handlu.
IAR/ab