TP SA dostanie 67 mln zł

Tym samym TP SA dostało tylko część sumy, o którą wnioskowało, aby pokryć koszty świadczenia usługi powszechnej w latach 2006-2009. To ta część oferty, która musi być dostępna zawsze dla wszystkich abonentów telefonów stacjonarnych w odpowiedniej jakości i cenie. Obejmują ona między innymi utrzymanie budek telefonicznych, podłączanie nowych klientów do sieci, korzystniejsza cenowo oferta dla niepełnosprawnych.

W każdym państwie UE wyznaczona jest jedna firma do świadczenia usługi powszechnej. W Polsce jest to właśnie TP SA, którą w 2006 roku wskazał UKE.

Telekomunikacja Polska ma prawo do dopłaty za poniesione koszty, jeśli któraś z części usługi powszechnej byłaby nierentowna. Wtedy muszą się dołożyć inne spółki z branży telekomunikacyjnej - te z przychodem powyżej 4 mln zł danego roku. Suma nie może jednak przewyższyć 1 procenta ich przychodów. Wysokości dopłata wyznacza szef UKE.

tk