Rynek agencji ratingowych to oligopol trzech firm

Agencje te z założenia wykonują pracę, która jest potrzebna w świecie pieniędzy. - Dokonują oceny bilansów instytucji finansowych, uwzględniaja przy tym poziom ich zadłużenia - wyjaśnia Krzysztof Wołowicz, główny analityk Domu Maklerskiego TMS Brokers.

Jednak w ostatnich latach agencje zaliczyły kilka spektakularnych wpadek. Istotnie osłabiło to ich pozycję. - Było to po upadku banku Lehman Brothers, któremu do ostaniej chwili utrzymywano najwyższy rating. Wcześniej był skandal firmy Enron, gdzie agencjo mocno spóźniały się ze swoją pracą - przypomina Łukasz Bugaj, analityk Domu Maklerskiego Millennium.

Wiele instytucji nadal kieruje się ratingami. Chcą bowiem odzyskać zainwestowane pieniądze. - Ratingi "śmieciowe" wskazują na to, że to tak naprawdę gra w ruletkę - dodaje Łukasz Bugaj.

tk