Wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak poopiera starania PGNiGu o tańszy gaz z Rosji. Przebywający z roboczą wizytą w Sztokholmie Pawlak uważa, że naciski na Rosjan mogą przynieść pożądany skutek. Minister gospodarki dodał, że niższym rachunkom za gaz będzie sprzyjało poparcie polityków dla działań PGNiG. - Na pewno to nie zaszkodzi, a może pomóc - dodał.
Wiceprezes PGNiG Sławomir Dudziński powiedział na konferencji, że jeśli spółka nie dojdzie do porozumienia z Gazpromem w sprawie obniżki ceny rosyjskiego gazu do października, zwróci się do sądu arbitrażowego o rozwiązanie sporu biznesowego z rosyjską firmą.
- Patrząc na to, co się dzieje obecnie na rynku i w jakiej sytuacji znaleźli się inni klienci Gazpromu, niestety nie możemy wykluczyć, że jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz - dodał.
PGNiG negocjuje z Gazpromem obniżkę ceny gazu sprowadzanego do Polski w ramach tzw. kontraktu jamalskiego.
- Gdybyśmy nie byli przekonani, że istnieją przesłanki - te przesłanki są bardzo silne - do tego, żeby ceną, która jest dzisiaj w kontrakcie, obniżyć, nie rozpoczynalibyśmy tych negocjacji. Termin na rozmowy, który jest zawarty w kontrakcie, upływa w październiku. Przygotowujemy się od tego, że jeśli do tej daty nie będzie satysfakcjonującego porozumienia, będziemy niestety szukać sprawiedliwości, rozsądzenia sporu biznesowego w sądzie arbitrażowym - powiedział w środę wiceprezes zarządu ds. strategii PGNiG Radosław Dudziński.
tk