Komornicy w siedzibie koncernu naftowego BP

Kierownictwo koncernu uważa działania rosyjskich urzędników za bezprawne i wiąże je z niechęcią władz Rosji do kontynuowania współpracy z angielskim koncernem. Moskiewscy komornicy bez wcześniejszego uprzedzenia weszli do biur BP w środę rano.

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Dopiero po dwóch dniach ujawnili, że zabezpieczają dokumenty, które mogą być pomocne w ustaleniu wysokości ewentualnego odszkodowania dla jednego z kontrahentów, który stracił na niezawartej umowie między BP a Rosneftem.

Angielski koncern paliwowy ma kłopoty od prawie 20 lat, gdy pojawił się na rosyjskim rynku paliwowym. Eksperci twierdzą, że Rosja nie chce dopuścić do przejęcia przez Londyn kontroli nad złożami gazu Kowykta. W ich opinii wejście komorników do moskiewskich biur BP można łączyć z podpisanym w tym tygodniu rosyjsko - amerykańskim porozumieniem o współpracy Rosnieftu z Exxon Mobil. Gwarantuje ono amerykańskiemu gigantowi dostęp do złóż ropy naftowej na Szelfie Arktycznym, a Rosjanom do złóż w Zatoce Meksykańskiej i Teksasie. 

gs