Ze wstępnych szacunków Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w III kwartale 2011 r. wzrost gospodarczy Polski wyniósł 4,2 proc.
Anders Svendsen z banku Nordea uważa, że polska gospodarka pozostała silna w III kwartale i ciągle przeciwstawia się kryzysowi w strefie euro. Jego zdaniem, wzrost popytu krajowego (według GUS, o 3,2 proc.) oznacza, że Polska jest mniej podatna na bezpośrednie wpływy spowolnienia w strefie euro.
- Ciągle oczekujemy, że spowolnienie jest przed nami, które przyjdzie ze strefy euro, jednak przyjdzie dużo później, niż wcześniej sądzono. Obecnie rewidujemy nasze prognozy z 3,5 proc. w 2011 r. i 2012 r. do około 4,0 proc. w 2011 r. i około 2,5 proc. w 2012 r. - poinformował Svendsen.
ab