Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna, resort skarbu naciska na spółki, by zmieniły swoje strategie poszukiwawcze. Według dziennika, już w styczniu nowe plany mają przedstawić w ministerstwie PGNiG, PKN Orlen i Grupa Lotos.
Minister skarbu Mikołaj Budzanowski zapewnia, że poszukiwania mają się zintensyfikować, a od nadzorowanych spółek oczekuje precyzyjnego harmonogramu działań.
- Sądzę, że w 2013 r. będziemy mieli zbadany potencjał krajowych złóż gazu łupkowego - szacuje Budzanowski. Resort deklaruje, ze pierwsze wydobycie ruszy w 2014 r.
Weryfikowane są też plany wydobycia w 2014 r. W grę wchodzi 0,4-1 mld m sześc. gazu, a nie jak rząd zapowiadał jeszcze dwa miesiące temu - 0,2 mld m sześc.
Polskie firmy "mają potencjał"
Z kolei „Rzeczpospolita” pisze, że nie tylko koncerny gazowe czy paliwowe, ale też państwowe spółki energetyczne mają szukać gazu łupkowego w Polsce. Taka jest rekomendacja ministra skarbu Mikołaja Budzanowskiego. Jak mówi Budzanowski, pomysłem na to, by gaz łupkowy szybko popłynął w polskich gazociągach, jest połączenie sił jak największej liczby spółek Skarbu Państwa. - Chodzi więc nie tylko o takie firmy jak Lotos, Orlen czy PGNiG, ale także o cały sektor energetyczny (...) PGE, Energa, Tauron czy Enea mogą korzystać z gazu przy produkcji energii, dlatego powinny brać czynny udział w poszukiwaniu złóż- podkreśla. - Na razie skupiamy się na aliancie narodowym. Polskie spółki energetyczne mają ogromny potencjał - ocenia minister, pytany, czy wchodzą w grę alianse międzynarodowe.
PAP, IAR, agkm
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>