Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Borys 08.08.2012

Balcerowicz: inwestowanie w Amber Gold to jak gra w pokera

Według profesora Leszka Balcerowicza należy wyjaśnić, dlaczego w sprawie firmy Amber Gold do tej pory nie interweniowała prokuratura.
Amber GoldAmber Gold zrzut z ekranu

Zdaniem gościa Programu Pierwszego Polskiego Radia osoby, które zdecydowały się zainwestować w Amber Gold były świadome, że jest to niepewne źródło zysku.

- Nie można ludzi pozbawić obowiązku odpowiedzialności- mówił były wicepremier.

Dodał, że wielokrotnie pojawiały się sygnały o tym, że Amber Gold to inwestycja ryzykowna.

Jego zdaniem klienci, którzy zdecydowali się powierzyć jej pieniądze podjęli grę, tak jak gra się podczas gry w pokera.
Firma miała wczoraj rozpocząć wypłacanie pieniędzy klientom, którzy, słysząc o jej kłopotach, chcieli rozwiązać lokaty. Jednak wczoraj władze Amber Gold oświadczyły, że realizacja wypłat będzie trwać do 3 dni roboczych.
Wczoraj gdańska firma Amber Gold zapewniała, że w najbliższym czasie rozpocznie wypłatę środków osobom, które powierzyły jej pieniądze. W oświadczeniu, które ukazało się na stronie firmy, Amber Gold informował, że do 6 sierpnia pozostawał bez rachunku bankowego. Po jego otwarciu firma ma rozpocząć wypłatę środków Klientom.
Wczoraj od rana przed siedzibami firmy, ocenianej przez część ekspertów jako parabank, w różnych regionach kraju gromadzili się klienci. Nie wszystkie placówki otwarto w planowych godzinach, niektóre zaczęły pracować z opóźnieniem. Do tej pory jednak żaden z inwestorów nie zobaczył swoich pieniędzy.
Według mediów firma jest winna około 80 mln złotych kilku tysiącom osób. Kusiła wysoko oprocentowanymi lokatami w złoto, "przechowując" kruszec na rzecz swoich klientów. Zgodnie z umowami, jakie podpisywali klienci, za przedwczesne zerwanie lokaty, firma potrąca około 30 proc. wartości.
PR1, IAR, ab