Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Anna Borys 31.08.2012

Największe problemy na świecie na strefa euro

Światowa gospodarka rozwija się w bardzo wolnym tempie - czytamy w najnowszym numerze tygodnika "The Economist".
Największe problemy na świecie na strefa euro  Glow Images/East News

Z trudną sytuacją ekonomiczną muszą mierzyć się kraje zarówno bogate, jak i biedne. A najgorzej jest w strefie euro.
Po recesji z lat 2008-2009 światowa gospodarka rozwijała w tempie ponad czterech procent rocznie. Teraz, według analityków "The Economist", szybkość rozwoju spadła do 2,8 proc..

W najgorszym położeniu jest - znajdująca się na granicy recesji - strefa euro. Do tej pory dobrze trzymały się Niemcy, ale nawet tam nastroje biznesmenów są najsłabsze od trzech lat. Kłopoty Europy przekładają się na gospodarkę na przykład Japonii, której eksport do Unii spadł o jedną czwartą w ciągu roku. Także duże gospodarki wschodzące, takie jak brazylijska czy chińska, odnotowały znaczne spowolnienie.
Dziś szef amerykańskiego banku centralnego na szczycie finansowym w stanie Wyoming ma przestawić pomysły na pobudzenie gospodarki Stanów Zjednoczonych. Za tydzień własne uwagi dotyczące przyszłości gospodarczej eurostrefy ma z kolei przedstawić szef Europejskiego Banku Centralnego. W "The Economist" czytamy jednak, że prezesi banków centralnych mają ograniczone pole działania, zatem do pobudzenia gospodarki potrzebne są odważne decyzje polityczne.