Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 25.09.2012

Merkel: europejski nadzór bankowy bez pośpiechu

Zbyt pośpieszne tworzenie europejskiego nadzoru bankowego nie pomoże strefie euro odzyskać wiarygodności - oceniła niemiecka kanclerz Angela Merkel.
Merkel: europejski nadzór bankowy bez pośpiechuPAP/EPA/MAURIZIO GAMBARINI

- Jestem za tym, by w strefie euro wzmocnić nadzór bankowy. (...) Ale europejski nadzór musi mieć bardziej wiążący charakter. Nie można mówić już teraz o bezpośredniej rekapitalizacji banków, jeśli jeszcze nie stworzono mechanizmów kontroli. To znaczy: krok po kroku i po kolei, a nie szybko, na zasadzie: ważne, że coś mamy - podkreśliła Merkel.

- To nie pomoże nam zyskać tego, czego tak bardzo potrzebujemy, czyli wiarygodności. Świat już wystarczająco krytycznie patrzy na nasze starania - powiedziała.

Komisja Europejska zaproponowała na początku września wspólny nadzór bankowy dla strefy euro z kluczową rolą Europejskiego Banku Centralnego, stanowiący pierwszy element całego projektu zwanego unią bankową. Nadzór jest warunkiem bezpośredniego dokapitalizowywania banków z Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego, czyli funduszu ratunkowego strefy euro. KE ma nadzieję, że zostanie wdrożony do końca roku, co jednak Berlin uważa za nierealne.

Merkel przyznała, że "na rynkach finansowych nadal panuje nieufność, czy niektóre kraje strefy euro są w stanie spłacać swoje długi".

Według niej w Niemczech wysokie dochody państwa z podatków pozwalają na kontynuację konsolidowania budżetu. Deficyt budżetowy w tym roku prawdopodobnie wyniesie 0,9 proc. PKB. "Najpóźniej w 2016 r. chcemy uchwalić budżet bez zadłużenia netto. Ostatnio udało się to w 1969 r." - powiedziała Merkel.

PAP/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>