Fabryka zapowiada zwolnienie w przyszłym roku 1500 pracowników i przeniesienie produkcji Fiata Panda do Włoch. Dziś sytuacja pracowników branży motoryzacyjnej ma być omawiana na posiedzeniu rządu.
Władysław Kosiniak Kamysz powiedział w TVP Info, że na pomoc osobom, których dotykają redukcje, można będzie przeznaczyć pieniądze z rezerwy celowej ministra pracy, uruchamianej w nadzwyczajnych sytuacjach. Władysław Kosiniak Kamysz powiedział, że ogółem, w przyszłorocznej rezerwie ma być około 300 milionów złotych, co stanowi 10 procent składek pracodawców na pracowników. Część tej kwoty może być przeznaczona na aktywizację zawodową zwalnianych pracowników Fiata, a pieniądze będą wydawane w zależności od zapotrzebowania zgłaszanego przez powiatowe urzędy pracy. Minister pracy powiedział, że liczba zwolnień grupowych może rosnąć, bo przybywa zgłoszeń, że takie zwolnienia są planowane. Ale w części sytuacji jest tak, że poprawia się koniunktura w danej branży i nie dochodzi do tych zwolnień - powiedział Władysław Kosiniak Kamysz.
Jak zaznacza minister pracy, w przyszłym roku na aktywne formy walki z bezrobociem ma zostać przeznaczone 4.5 miliarda złotych z Funduszu Pracy.