Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 17.01.2013

Polski Dreamliner został w USA. Plan awaryjny

Będzie inny samolot, część pasażerów wróci w piątek. Tak LOT pomoże tym, którzy nie mogli przylecieć z Chicago Boeingiem 787.
Lotnisko OHareLotnisko O'HarePAP/EPA/KAMIL KRZACZYNSKI

Federalny Urząd do spraw Lotnictwa USA uziemił wszystkie amerykańskie Dreamlinery. Powodem decyzji są problemy techniczne, do których doszło w Boeingach 787 wykorzystywanych przez japońskie linie lotnicze. Urząd zażądał od wszystkich amerykańskich linii zawieszenia lotów Dreamlinerów. Ostrzega się przed ryzykiem zapalenia się baterii. Urząd zapowiada prace razem z Boeingiem i przewoźnikami dla wypracowania planu naprawczego, aby Dreamlinery mogły zacząć wykonywać zaplanowane kursy, tak szybko jak będzie to możliwe.

Nasz Dreamliner w nocy przyleciał do Chicago. Po decyzji Amerykanów okazało się, że do kraju na razie nie wróci. Rzecznik LOT Marek Kłuciński mówił w TVP Info, że pasażerowie będą mieli zapewniony nocleg. LOT przebukowuje pasażerów na inne linie, część została zakwaterowana w hotelu.

Po pasażerów przylecą inne samoloty, dotąd obsługujące połączenie z Chicago - lukę po Dreamlinerze wypełnią Boeingi 767. Rzecznik LOT podkreśla, że Dreamliner lecący w środę do Chicago usterek nie miał. Decyzja o jego pozostaniu w USA zapadła w związku z postanowieniem Federalnego Urzędu do spraw Lotnictwa. Oprócz Amerykanów swoje Dreamlinery uziemiły linie lotnicze w Japonii, Indiach i Chile.

W środę w kokpicie jednego z Dreamlinerów w Japonii pojawił się dym, a automatyczny system bezpieczeństwa sygnalizował usterkę. Okazało się, że samolot ma problemy z elektryką. To kolejny problem Dreamlinerów w ostatnich dniach. Wcześniej pojawiły się kłopoty z elektryką i hamulcami, był także wyciek paliwa. Producent samolotów, firma Boeing, zapewniała do tej pory, że maszyny są bezpieczne.

IAR/aj