Powołał się przy tym na zalecenia amerykańskich władz lotniczych i producenta maszyn, mimo, że:jak twierdzi, polskie kontrole nie wykazały żadnych usterek Dreamlinerów. Loty Dreamlinerów zawiesiła także Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego.
W czwartek polskie linie odwołały lot do Pekinu. Wiceprezes Balcerzak przeprosił pasażerów za utrudnienia. Poinformował również, że LOT będzie wnioskował do koncernu Boeing o odszkodowanie. Obecnie trwa analiza poniesionych strat i kontraktu z producentem.
Rejsy, które obsługiwały polskie Dreamlinery, od piątku będą wykonywane zgodne z planem, ale innymi samolotami. Po uziemieniu Boeingów 787 ich obowiązki przejmą modele 767 - poinformował LOT. Pierwotnie miały one być stopniowo wycofywane z floty.
Na razie Boeingi 767 mogą wykonywać połączenia do 22 marca - powiedział wiceprezes Balcerzak. LOT liczy na to, że do marca Amerykanie przywrócą kursowanie Dreamlinera.
Kłopoty Dreamlinerów - tu czytaj więcej>>>