IAR
Anna Borys
28.02.2013
Związkowcy LOT: same zwolnienia nie uratują firmy
Związki zawodowe są gotowe na wyrzeczeń. Jednak samymi zwolnieniami LOTu się nie uratuje - ostrzega szef zakładowej Solidarności Stefan Malczewski.
Samolot LOTEsbe2510/ Wikimedia Commons/ CC-BY-SA-3.0
Posłuchaj
-
Szef zakładowej Solidarności Stefan Malczewski o zwolnieniach w PLL LOT
Czytaj także
Władze spółki poinformowały, że do końca listopada prace straci 230 osób. To dopiero pierwsza część redukcji.
Stefan Malczewski chwali władze spółki, że nie zdecydowały się od razu zwalniać pilotów i stewardesy.
- To jest dobry pierwszy krok. Pracodawca wykazał się dobrą wolą. Zamiast zwijać połączenia realizowane przez LOT, chce stworzyć taką siatkę rejsów, by firma wreszcie zarabiała - przekonuje Stefan Malczewski.
Rzecznik LOT Marek Kłuciński przyznał wcześniej, że dalsze zwolnienia są uzależnione od przyjęcia programu restrukturyzacji firmy. Przewoźnik taki dokument ma przekazać Ministerstwu Skarbu do 20 marca. Z kolei do czerwca plan zmian w Locie ma trafić do Komisji Europejskiej. W grudniu ubiegłego roku LOT otrzymał od rządu 400 mln zł pożyczki na ratowanie spółki. Obecnie Bruksela analizuje wniosek dotyczący zatwierdzenia pomocy publicznej dla przewoźnika.
Według danych Ministerstwa Skarbu, w ubiegłym roku straty firmy wyniosły 157 milionów złotych.