Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Katarzyna Karaś 07.03.2013

Dla kogo emerytura górnicza? Czy wystarczy zjechać pod ziemię?

2/3 pracowników kopalni odchodzi z pracy przed 50. rokiem życia. Średnia emerytura górnika to 3,5 tys. zł. Te uprawnienia kosztują budżet państwa rocznie 6,5 mld zł.
Dla kogo emerytura górnicza? Czy wystarczy zjechać pod ziemię?Flickr/Unhindered by Talent

- System emerytur górniczych zostanie, zgodnie z zapowiedzią premiera Donalda Tuska, zreformowany - zapewnia gość radiowej Jedynki wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz. Polityk Platformy Obywatelskiej podkreśla, że prace nad ustawą trwają. Na razie pewne jest tylko to, że reforma nie dotknie tych, którzy pracują przy wydobyciu. - Dla nich nic się nie zmieni - podkreśla Tomczykiewicz.
- Na razie nie wiadomo, co się zmieni. Do zapowiedzi trudno się odnieść, trzeba poczekać na projekt - mówi przewodniczący górniczej "Solidarności" Jarosław Grzesik. Podkreśla, że związkowcy nie zgodzą się na zmiany dotyczące osób, które stale i w pełnym wymiarze czasu pracują pod ziemią, a - jak zaznacza - osoby, które nie pracują pod ziemią nie korzystają ze specjalnych uprawnień.
Zdaniem prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego, tym pracownikom, którzy bezpośrednio pracują przy wydobyciu, należą się przywileje, bo dłużej niż 25 lat taki pracownik nie jest w stanie pracować. Gość Jedynki zauważa jednak, że w ostatnich czasach przywileje zostały rozciągnięte na inne grupy zawodowe, które pracują pod ziemią.
- Należałoby zweryfikować czy te osoby, pracujące pod ziemią, ale nie bezpośrednio przy wydobyciu, powinny mieć takie same uprawnienia. Przy ustaleniu tego pomóc mogliby lekarze medycyny pracy - uważa.
Wysłuchaj całej debaty!
Rozmawiał Krzysztof Rzyman.