Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Kamińska 04.04.2013

Piechociński: przy Jamale II zarabialibyśmy na tranzycie

Gdybyśmy wrócili do koncepcji budowy gazociągu tranzytowego na osi Wschód-Zachód, Polska powinna wyrazić duże zainteresowanie – powiedział Janusz Piechociński. Zastrzegł, że wciąż nie jest pewne, na czym w istocie polega rosyjska propozycja.
Janusz PiechocińskiJanusz PiechocińskiWojciech Kusiński, Polskie Radio
Posłuchaj
  • Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki, o doniesieniach ws. gazociągu Jamał II
  • Ewa Kwaśnik o historii budowy rurociągu Jamał II
Czytaj także

Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki, mówił w „Sygnałach dnia”, że doniesienia o planach budowy Jamału II trzeba traktować z dużą ostrożnością, nie wiadomo, co Władimir Putin miał na myśli. Dodał, że pod koniec tygodnia spotyka się z szefem Gazpromu.

- Będę na szczycie państw bałtyckich w czwartek i w piątek Petersburgu. Mam umówione spotkanie z prezesem Gazpromu. Mam nadzieję, że otrzymam pełniejsze informacje, niż (prezentowane przez media, red.) deklaracje prezydenta Putina. Zobaczymy, na jakim etapie jest pomysł i o co naprawdę chodzi. Np. – czy może chodzi o dodatkowy gazociąg przez Polskę, który miałby omijać Ukrainę – Polska z dużą ostrożnością obserwuje wymiany ciosów między Rosją i Ukrainą, nie chcielibyśmy być uczestnikiem większego sporu – mówił Piechociński. Zaznaczył, że ostatnio politycy ukraińscy podpisali umowę o poszukiwaniu gazu łupkowego. Podkreślił przy tym, że Polska musi pilnować swoich realnych interesów.

Piechociński oczekuje też, że dojdzie do wymiany informacji między naszą firmą (tj. Gaz Systemem, jedyną firmą która może budować gazociągi w Polsce) a Gazpromem, jaką koncepcję i propozycje mają Rosjanie.

- Jeśli to będzie racjonalne, będzie rozstrzygnięcie o charakterze politycznym. Na początek w nadzorze właścicielskim ministra skarbu, a potem przy moim współudziale (resort gospodarki odpowiada za politykę energetyczną) na posiedzeniu rządu – objaśnił.

O rzekomym Jamale II przychodzą sprzeczne informacje. Według agencji prasowych prezydent Rosji Władimir Putin miał zwrócić się do szefa Gazpromu Aleksieja Millera, by wrócić do projektu gazociągu Jamał Europa II, „by zwiększyć niezawodność zaopatrzenia w gaz Polski, Słowacji i Węgier”. Pytanie jednak, jak gazociąg równoleżnikowy przez Polskę trafiły na Słowację?

A jednocześnie media cytują szefa Gazpromu Aleksieja Millera, który mówi z kolei „niezawodności” dostaw, że będzie „dostarczany z rury Gazpromu na granicy Polski” (Gazprom wykupił półtora roku temu gazociągi Białorusi, red.), z czego wynikałoby, że nie planuje w ogóle budowy drugiej nitki tranzytowej gazociągu przez Polskę.

Co to może oznaczać?

Piechociński starał się przedstawić możliwe interpretacje słów Putina. - Informacja jest zaskakująca z tego względu, że Jamał I i Jamał II to tranzyt na osi wschód zachód. Stąd wypowiedzi Putina cytowane przez agencję budziły wątpliwości, o czym jest mowa. Czy mówimy o drugiej nitce Jamału, czyli kontynuacji umowy jeszcze z początku lat 90-tych? (Ale) w międzyczasie powstał Nord Stream, budowany jest Gazociąg Południowy. Czy też wracamy do dyskusji o czymś co Rosjanie nazywają Pieriemyczką, czyli spięcie poprzez Polskę z gazociągiem ze Słowacji (…), wydaje się, że chodzi o drugi wariant – powiedział wicepremier.

Minister gospodarki dodał, że przy Jamale II, traktowanym jako równoległa (do Jamału I) linia tranzytowa gazociągu, przebiegająca przez Polskę na Zachód, nasz kraj poniósł już wcześniej pewne nakłady, m.in. przygotowano przejścia przez rzeki w niektórych miejscach. Dodał, że była też koncepcja planistyczna, ale w połowie pierwszej dekady 21 wieku nie było u nas zainteresowania tym planem, Rosja się wycofała, rozpoczął się bój o Gazociąg Północny na dnie Bałtyku. – Gdybyśmy wrócili do koncepcji budowy gazociągu tranzytowego na osi Wschód-Zachód, Polska powinna wyrazić duże zainteresowanie, dlatego że zarabialibyśmy na tranzycie. Oczywiście, jest problem dostępu do infrastruktury, miejsc poboru gazu, kwestii bezpieczeństwa, nowej dyrektywy gazowej, kontroli nad prowadzeniem gazociągu – powiedział. Piechociński dodał, że na osi wschód-zachód Europa nie sygnalizuje większego zapotrzebowania na gaz.

Czy opłacalne jest zwiększenie importu gazu z Rosji do UE? Piechociński mówi, że Europa pobiera istotne ilości gazu ze Wschodu, stąd na budowy kolejnych gazociągów „trzeba patrzeć realnie”, by nie uzależnić się od jednego kierunku dostaw. – Polska chce być wytwórcą energii elektrycznej i eksporterem. Jest duży program łupkowy, wydobycia gazu – powiedział wicepremier. Do tego Polska stara się poprawiać standardy energochłonności i wytwarzać energię odnawialną.

Gościem audycji był Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki

Rozmawiał Krzysztof Grzesiowski

agkm

>>>Przeczytaj całą rozmowę