Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 05.04.2013

Piechociński potwierdza: gazociąg omijałby Ukrainę

Wicepremier i minister gospodarki, powiedział to po spotkaniu w Petersburgu z prezesem Gazpromu Aleksiejem Millerem.
Szef Gazpromu Aleksiej MillerSzef Gazpromu Aleksiej Millerkremlin.ru

W TVP Info Janusz Piechociński twierdził, że nie chodzi o budowę drugiej nitki tranzytowego gazociągu na osi wschód-zachód, a o powrót do koncepcji tak zwanej "pieremyczki", czyli budowy rury łączącej koniec gazociągu na Białorusi, a biegnącego przez Polskę na Słowację. Połączenie to ominęłoby Ukrainę.

W piątek Gazprom na swojej stronie internetowej zamieścił komunikat o współpracy Gazpromu z EuRoPol GAZ-em przy projekcie Jamał - Europa 2. Informacje zamieszczone na stronie Gazpromu podały wcześniej rosyjskie media, w tym agencja informacyjna RIA Nowosti.

Premier Donald Tusk, pytany wcześniej przez dziennikarzy, powiedział, że nic nie wie o memorandum ws. budowy gazociągu. Dodał, że musi sprawdzić informację i "nie komentuje czegoś, o czym nie wie". Szef rządu poparł jednak krytyczne stanowisko ministra skarbu wobec budowy nowej nitki gazociągu z Rosji. Mówił, że dobrze się stało, że minister Mikołaj Budzanowski szybko przeciął ewentualne spekulacje na ten temat. Premier podkreślił, że dla Polski gaz nie jest narzędziem polityki i nasze stanowisko wobec pomysłu przeprowadzenia gazociągu omijającego Ukrainę jest znane. Polski nie interesują też dodatkowe dostawy gazu, a naszym celem jest pozyskiwanie go z różnych źródeł.

Oświadczenie Gazpromu>>>

Z komunikatu wynika jednoznacznie, że szef Gazpromu Aleksiej Miller i generalny dyrektor spółki EuRoPol GAZ Mirosław Dobrut podpisali w Petersburgu memorandum na realizację projektu gazociągu "Jamał - Europa 2".

Na stronie koncernu zacytowano słowa szefa Gazpromu Aleksieja Millera, o tym, że gazociąg ma być poprowadzony przez terytorium Polski, a prace budowlane i projektowe będą prowadzone ”przy udziale polskich partnerów”. Koncern przypomniał, że głównym akcjonariuszami EuRoPol GAZ-u są rosyjski Gazprom i polski PGNiG. Rosjanie zobowiązali się, że w ciągu pół roku przedstawią szczegółowe założenia koncepcji budowy.