W ostatnich tygodniach pojawił się szereg nowych propozycji reformy lub wręcz likwidacji Otwartych Funduszy Emerytalnych. 9 maja swoją działalność rozpoczął Komitet Obywatelski do spraw Bezpieczeństwa Emerytalnego. - Proponujemy przede wszystkim naprawę obecnego systemu gromadzenia składek, by silnie związać nagradzanie PTE ze wzrostem wartości jednostek uczestnictwa OFE zgodnie z zasadą, że gdy składkujący tracą, to i PTE nie mogą zarabiać - powiedział w Jedynce prof. Marian Wiśniewski (UW) przewodniczący Komitetu.
Komitet przygotował także propozycję wypłaty świadczeń dożywotnich w całości z OFE. Ekonomiści podkreślają, że w przeciwieństwie do polityków, którzy myślą tylko o najbliższych wyborach, chcą mówić o zmianach długofalowych.
Prof. Wiśniewski żałuje, że minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz obiecał przygotowanie raportu o OFE, a nie o całym systemie emerytalnym. - Pamiętajmy, że OFE kosztuje budżet państwa 8 mld rocznie, ale dopłaty do całego systemu wynoszą 75 mld. OFE to tylko część kosztu, jaki budżet ponosi, trzeba więc myśleć o racjonalizacji całego systemu, a nie sięgać po to, co najprostsze - podkreślił w rozmowie z Przemysławem Szubartowiczem.
Jego zdaniem pomysł całkowitej likwidacji funduszy emerytalnych także nie jest najlepszy. W ciągu ostatnich 10 lat przynosiły przecież 8 proc. zwrotu rocznie, mimo kryzysu. - OFE zostały stworzone nie po to, by przez 20 lat pooszczędzać, ale by rozłożyć zagrożenia, które są nad systemem zusowskim. Obecnie nasze emerytury są bardziej bezpiecznie, niż wtedy, kiedy będzie to system składający się tylko z jednego filaru
Prof. Wiśniewski zapowiedział, że Komitet chętnie spotka się z wszystkimi zainteresowanymi sprawą systemu emerytalnego. Pewne jest już spotkanie z ministrem pracy.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy oraz relacji Mariusza Filara z konferencji inaugurującej działalność Komitetu.
"Popołudnie z Jedynką" od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00. Zapraszamy!