Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Gabriela Skonieczna 26.06.2013

Podatki w Polsce wzrosną? "To złe wiadomości dla obywateli”

Podatki w 2014 roku wzrosną. Progi podatkowe przy podatku od dochodów osobistych pozostają bez zmian, a to oznacza, że zapłacimy fiskusowi więcej. - Wygląda na to, że rząd wybrał utrzymanie za wszelką cenę status quo, a nie reformy - uważa ekonomista Andrzej Sadowski.
Podatki w Polsce wzrosną? To złe wiadomości dla obywateliGlow Images/East News

Według zapowiedzi możliwy jest wzrost akcyzy na papierosy. Wzrosną też opłaty lokalne, nakładane przez samorządy. Stawka VAT natomiasty nie spadnie, chociaż tak miało się stać.

Dr Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha uważa, że trudna sytuacja finansowa budżetu państwa to efekt zaniechania zmian w naszym kraju. – A mamy przecież sporo przykładów na pozytywne skutki obniżania opodatkowania, nawet w kryzysie. Tymczasem czeka nas nieoficjalna podwyżka opodatkowania, bo próg podatkowy PIT pozostaje bez mian. Takie rzeczy zdarzały się w przeszłości, kiedy zamrażano progi podatkowe przy inflacji i innych procesach. Tym sposobem więcej obywateli wpadało w wyższe progi. Niestety wiele wskazuje to na to, że rząd zrezygnował z jakichkolwiek zmian i próbuje utrzymać status quo za wszelką cenę. Próbuje metodami bardzo wyczerpującymi dla obywateli i dla gospodarki – mówił gość Kuby Strzyczkowskiego.

Dlatego, zdaniem Andrzeja Sadowskiego, "nic dziwnego, że Polacy poszukują sposobów na obejście podatków”. - Wzrost akcyzy spowoduje większe zainteresowanie papierosami z przemytu i wzrost szarej strefy. Tymczasem rząd ma inne możliwość zarabiania, przez zmianę systemu podatkowego, który jest ciągle bardzo wrogi dla obywateli – dodał ekspert.

Jakub Szulc, poseł PO z Sejmowej Komisji Finansów Publiczny tłumaczył natomiast, że od surowych danych o zadłużeniu ważniejsza jest relacja długu do PKB brutto. - Jeżeli spojrzymy na zadłużenie wyniesione jeszcze z czasów PRL i połączymy je z PKB w 1989, czy 1990 roku oraz porównamy, jak to wygląda teraz, to naprawdę nie jest tak źle – mówił Jakub Szulc.

Polityk przyznał przy tym, że rząd oczywiście powinien starać się w miarę możliwości regulować długoterminowe zadłużenie państwa. Zdaniem posła pytanie audycji (Czy wzrost podatków w czasach kryzysu jest konieczny?) postawione zostało przewrotnie. – Bo poza zwrotem wydatków VAT w budownictwie mieszkaniowym i poza kwestią wzrostu akcyzy na wyroby tytoniowe, mamy do czynienia z sytuacją, w której w zasadzie w systemie podatkowym nie zmienia się wiele – tłumaczył.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji. W dyskusji brali udział także słuchacze Trójki i zaproszeni eksperci: Beata Szydło (posłanka PiS z Sejmowej Komisji Finansów Publicznych), Krzysztof Rybiński (Akademia Finansów i Biznesu Vistula), Jeremi Mordasewicz (Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan), Jacek Czarnecki (Stowarzyszenie Podatników w Polsce).

Komentarze do audycji można dodawać na naszym profilu na Facebooku "Trójka - Program 3 Polskiego Radia" . Poniżej wyniki sondy wśród Trójkowych internautów.

gs, ei