Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 04.07.2013

Kościelny raport. Kościół upomina się o majątek

W 1939 r. Kościół w Polsce posiadał ok. 400 tys. ha ziemi. Blisko 209 tys. ha utracił wskutek zmiany granic, a 144,7 tys. ha znacjonalizowano. W rękach państwa nadal pozostaje 62,3 tys. ha.
Kościelny raport. Kościół upomina się o mająteksxc.hu/cc

Raport pt. "Nieruchomości Kościoła katolickiego w Polsce w latach 1918-2012" powstał na zlecenie komisji konkordatowych rządu i episkopatu. Opracował go kierownik Zakładu Prawa Wyznaniowego Uniwersytetu Opolskiego ks. Dariusz Walencik. Z raportu wynika, że 31 procent dóbr, które zostały zabrane Kościołowi na terenach obecnej Rzeczpospolitej nadal pozostaje w rękach państwa. W tym dokumencie Kościół udowadnia także, że od 63 lat państwo nie stosuje się do prawa, które samo stworzyło. Chodzi o przekazywanie dochodów z zagarniętych dóbr - mówi IAR Marcin Przeciszewski prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej.

Na podstawie "Ustawy o dobrach martwej ręki " z 1950 roku ówczesne władze stworzyły Fundusz Kościelny. Na Fundusz miały wpływać dochody z zagarniętych kościelnych majątków. Tymczasem, jak pokazano w raporcie, Fundusz służył tak naprawdę do walki z Kościołem.

W raporcie napisano, że pochodzące z niego pieniądze wykorzystywano na rozbijanie Kościoła, opłacanie donosów i utrzymanie całego aparatu , który nad tym czuwał - zwraca uwagę Marcin Przeciszewski. Ponadto na Fundusz nie wpłacano tyle ile w myśl ówczesnego prawa Kościołowi się należało. Wcześniej nikt nie wyliczył ile z zabranych bezprawnie dóbr państwo dostawało - dodaje Marcin Przeciszewski i zauważa, że było decyzją polityczną ile tych pieniędzy otrzymał Kościół. W Wolnej Polsce także nie stosowano "Ustawy o dobrach martwej ręki" i znów chodziło o decyzje polityczne - uważa Marcin Przeciszewski.

Oprócz raportu Kościelnego swoje wyliczenia w tej sprawie ma przedstawić rząd. Wszystko w ramach prac nad zastąpieniem Funduszu Kościelnego dobrowolnym odpisem podatkowym. Ustalono, że odpis będzie wynosił 0,5 procent.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

PAP/IAR/aj