W najbliższym czasie trzeba będzie znowelizować budżetu. Ekonomiści szacują, że rząd o 25 mld zł przeszacował dochody budżetowe. Skąd te pieniądze wziąć, lub co zrobić by tych pieniędzy nie potrzebować zastanawia się minister finansów Jacek Rostowski. Rządowe pomysły poznamy w najbliższych dniach, a tym czasem ekonomiści spekulują.
- Trudno coś zmienić po stronie przychodów, to właśnie stanowi problem naszego budżetu. Spowolnienie gospodarcze w Unii Europejskiej okazało się znacznie dotkliwsze dla naszej gospodarki, niż się tego spodziewano – wyjaśnia Marcin Rus, ekonomista.
Jego zdaniem część tych pieniędzy będzie pochodziła z oszczędności. Najprawdopodobniej zostaną ograniczone wydatki na obronność i inwestycje.
Ekonomista nie wyklucza, że Jacek Rostowski pójdzie po najmniejszej linii oporu i zwiększy zadłużenie państwa.
Więcej o finansach państwa, projekcji inflacji oraz o biurach podróży dowiesz się słuchając audycji "Bardzo Ważny Problem".
abo