Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Borys 31.07.2013

ZUS największy kryzys niewypłacalności prognozuje na 2030 r., co z emeryturami?

Rekord niewypłacalności ZUS odnotuje ok. 2030 r., a później sytuacja będzie się poprawiać. To naturalne, że ZUS ma niedobór, czyli pieniędzy ze składek nie wystarcza mu na pokrycie świadczeń, pisze "Rzeczpospolita".
ZUS największy kryzys niewypłacalności prognozuje na 2030 r., co z emeryturami?fot. zus.pl

Szef Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Zbigniew Derdziuk podkreśla jednak, że niedobór w ZUS, liczony jako procent PKB maleje, a jego firma jest w pełni wypłacalną instytucją. Według niego systemy redystrybucyjne, czyli wypłacające świadczenia z bieżących składek, muszą mieć wsparcie państwa, szczególne w obecnej sytuacji demograficznej.

Jego zdaniem w Europie prawie nie ma kraju, który nie potrzebowałby państwowego wsparcia lub wykorzystania funduszy rezerwowych po to, by wypłacić emerytury. Nie można patrzeć na system emerytalny w oderwaniu od finansów publicznych. To system połączony. Na pytanie ile w tym roku zabraknie w ZUS na wypłaty, Derdziuk wymienia kwotę ponad 49 mld zł. Tegoroczne wydatki ZUS ocenia na ok. 184 mld zł i nie zgadza się z tezą, że skoro prawie 30 proc. wypłacanych świadczeń pochodzi nie ze składek, ale z budżetu, to oznacza to, że ZUS jest niewydolny.

abo