Dżdżownice w centrum Warszawy

Idea mieszkającej w Warszawie od dwóch lat Amerykanki, "innowatorki społecznej", Jodie Baltazar, nabiera rozpędu. Sadzenie w centrum wszelkich roślin, nawet warzyw, już nie wystarcza. Czas na produkowanie własnej ziemi.

Do tego są potrzebne dżdżownice. Jarosław Chołodecki ze wspólnoty mieszkańców na Smolnej spodziewa się ich w najbliższym czasie.
Jarosław Chołodecki powiedział, że niezgoda na życie w betonowej miejskiej przestrzeni przynosi efekty nadspodziewanie szybko. Można na przykład zasadzić łatwe w uprawie zioła w zapomnianych, szpecących chodniki donicach. Na Smolnej, gdzie nie ma nawet skrawka trawnika, jego rolę spełnia obwieszony wiklinowymi koszami stary rower.
Jarosław Chołodecki i Wspólnota ze Smolnej zachęcają mieszkańców miast do pójścia śladem Jodie Baltazar i zakładania choćby najmniejszych kęp zieleni a także własnych kompostowników. Zielone odpady do nich można by zbierać na przykład na miejskich targowiskach.

abo