Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 15.09.2013

Duda: rząd dąży do konfrontacji ze związkami

Zdaniem szefa NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, władze poprzez wprowadzanie "antypracowniczych i antyspołecznych rozwiązań" chcą doprowadzić do konfliktu.
Szef NSZZ Solidarność Piotr DudaSzef NSZZ "Solidarność" Piotr DudaPAP/Jacek Turczyk

Piotr Duda wygłosił przemówienie do uczestników 31. Pielgrzymki Ludzi Pracy, która przybyła w niedzielę na Jasną Górę. Wielu pielgrzymów - głównie związkowców z "Solidarności" - przyjechało do Częstochowy prosto z Warszawy, gdzie przez ostatnie cztery dni trwały związkowe protesty przeciwko polityce rządu.
- O trudnych sprawach trzeba rozmawiać, trzeba prowadzić dialog, ale nasza władza nie chce dialogu, nie chce kompromisu, chce konfrontacji. Wprowadzając antypracownicze, antyspołeczne prawo, wmawia nam, że wszystko wie lepiej. Przerzuca w ten sposób skutki kryzysu na polskich pracowników, na polskie rodziny. Tak nie można robić - powiedział Duda.
Jego zdaniem, w kryzysie powinniśmy wspólnie i sprawiedliwie ponosić jego ciężary, a w okresie dobrej koniunktury wspólnie czerpać korzyści. - Dzisiaj jest dokładnie odwrotnie. Państwo coraz głębiej sięga do kieszeni obywateli, łatając dziurę w budżecie, którą samo zrobiło. Jedni coraz bardziej się bogacą, a pracowników i ich rodziny dotyka coraz większe ubóstwo, bezrobocie oraz coraz wyższe koszty utrzymania - ocenił szef "Solidarności".
Protesty związkowców w Warszawie - czytaj więcej>>>
"To rząd antypracowniczy, antyspołeczny, antyobywatelski"
Duda stwierdził, że "rząd premiera Tuska to rząd antypracowniczy, antyspołeczny, antyobywatelski". Przypomniał, że ostatnie protesty w Warszawie odbyły się pod hasłem "Dość lekceważenia społeczeństwa", a były walką o prawa pracownicze i realizację postulatów społecznych z sierpnia 1980 roku. Jego zdaniem, większość z nich do dziś nie została spełniona.
Przytoczył słowa ks. Jerzego Popiełuszki, który na początku lat 80. ubiegłego wieku zainicjował Pielgrzymkę Ludzi Pracy: "Człowiek nie jest w stanie dobrze pracować, gdy nie widzi sensu pracy". Duda wskazał, że pracując, pracownik powinien "zarobić na utrzymanie rodziny, na swoje emerytury, na wypoczynek po ciężkiej pracy, na leczenie i osobisty rozwój". Ocenił, że obecnie w szczególnie trudnej sytuacji są ludzie młodzi, a także ci zatrudnieni na czarno lub na tzw. umowach śmieciowych.
"Walczymy i będziemy walczyć"
Duda zadeklarował, że Solidarność "walczy i będzie walczyć dopóki, dopóty złe przepisy nie zostaną wyrzucone do kosza". - Politycy koalicji rządzącej tworzą złe prawo. Nie możemy czekać z założonymi rękami, że ktoś za nas będzie walczył o prawa pracownicze. Dlatego protestujemy, budujemy siłę, dzięki której będziemy mogli mieć wpływ na nasze państwo, na nasze warunki pracy, na nasze życie - powiedział Duda.
Szef "Solidarności" podkreślił, że związek ma dobre rozwiązania merytoryczne, m.in. przygotował projekty ustaw o oskładkowaniu umów śmieciowych oraz o agencjach pracy tymczasowej. "S" przygotowała też projekt w sprawie zmiany ustawy o płacy minimalnej.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk