Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Michał Chodurski 03.10.2013

Kryzys w USA zagraża światowej gospodarce

W Ameryce trwa kryzys budżetowy a na horyzoncie jest już kolejny. Tym razem chodzi o limit długu publicznego, który zostanie osiągnięty za 2 tygodnie.
Kongres USA. Konferencja prasowa prezentująca stanowisko partii republikańskiej w sprawie kryzysuKongres USA. Konferencja prasowa prezentująca stanowisko partii republikańskiej w sprawie kryzysu PAP/EPA/SHAWN THEW

Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Departament Skarbu USA ostrzegają, że brak politycznego porozumienia w tej sprawie może mieć katastrofalne skutki.

Szefowa Międzynarodowego Funduszu walutowego Christine Lagarde o świadczyła, że obecny impas budżetowy jest niekorzystny zarówno dla gospodarki amerykańskie jak i światowej. Jednak według Lagarde prawdziwa katastrofa może nastąpić za dwa tygodnie, kiedy to USA osiągną pułap zadłużenia w wysokości 16,7 biliona dolarów. Jeśli limit ten nie zostanie podniesiony przez Kongres, co jest prawdopodobne, to Ameryka stanie się niewypłacalna. Szefowa Funduszu zaapelowała do amerykańskich polityków, by jak najszybciej rozwiązali tę kwestię.

W podobnym tonie utrzymany jest opublikowany w czwartek raport Departamentu Skarbu USA. "Niewypłacalność Stanów Zjednoczonych jest potencjalnie katastrofalna" - napisali autorzy dokumentu podkreślając, że świat może czekać poważniejszy kryzys niż ten, który miał miejsce w 2008 roku.

Bezpośrednim powodem obecnego kryzysu jest konfliktem miedzy demokratami a republikanami, którzy chcą odroczenia na rok tzw. "obamacare", czyli programu reformy opieki zdrowotnej. Ponieważ Kongres nie uchwalił budżetu państwa, w USA automatycznie przestaje funkcjonować wiele urzędów, zamykane są muzea i parki narodowe. Najbardziej dotkliwe dla setek tysięcy pracowników federalnych będzie opóźnienie wypłat pensji. Podstawowe funkcje rządu federalnego są jednak realizowane - działają służby bezpieczeństwa, pracują kontrolerzy lotu, wojskowi pełnią służbę.

mc

''