IAR
Artur Jaryczewski
12.10.2013
Zwycięstwo Obamy? Republikanie chcą iść na ustępstwa
Partia Republikańska przegrywa w budżetowym starciu z Barackiem Obamą. Większość Amerykanów właśnie to ugrupowanie obwinia o sparaliżowanie administracji. Republikanie sygnalizują gotowość do ustępstw. Negocjacje trwają.
Barack ObamaPAP/EPA/KEVIN DIETSCH / POOL
Posłuchaj
-
Negocjacje budżetowe w USA - korespondencja Marka Wałkuskiego (IAR)
Czytaj także
Mniej niż jedną piątą Amerykanów bezpośrednio dotykają skutki paraliżu administracji federalnej. Jednak niemal wszyscy mieszkańcy USA odczuwają złość na polityków z Waszyngtonu. Niezadowolenie to kierowane jest głownie pod adresem Republikanów. Według najnowszego sondażu NBC i Wall Street Journal 53 proc. mieszkańców USA wskazuje na nich jako na winnych kryzysu. Baracka Obamę obwinia 31 proc. ankietowanych. Co więcej, Republikanie mają aż o 30 procent więcej ocen negatywnych niż pozytywnych.
Mając świadomość, że stoją na przegranej pozycji, Republikanie zaoferowali Barackowi Obamie ustępstwo. Ma być nim bezwarunkowe podniesienie limitu zadłużenia państwa na 6 tygodni. Obama domaga się jednak więcej - przede wszystkim uchwalenia budżetu i odblokowania administracji federalnej. Negocjacje trwają, ale według ekspertów pozycja Republikanów słabnie z każdym dniem.
IAR/aj