Jeden z najbogatszych polaków mówi, że jego firma wygrała przetarg dla Intercity wart miliard sześćset tysięcy złotych. Dokumenty podpisano półtora tygodnia temu. W ramach tego kontraktu firma dostarczy 20 nowoczesnych, aluminiowych pociągów.
Newag już na giełdzie; ma pełen portfel zamówień
Szykuje się kolejny wielki przetarg
Teraz procesowany jest drugi przetarg. - Jeżeli naszym udziałem będzie wygranie tego drugiego przetargu, to też dostarczymy pociągi w tym samym czasie, czyli w ciągu dwóch lat – zapewnia Jakubas. I będzie ich także dwadzieścia.
Kontrakt na pociągi i ich serwis
- Łączna wartość inwestycji wynosiłaby wówczas 3,2 mld. Zł, przy czym w tej kwocie jest utrzymanie pociągów przez kilkanaście lat na własny koszt. A wiec to nie jest tylko sprzedaż, ale i utrzymanie i zabezpieczenie niezawodności w 98 proc – podsumowuje szef rady nadzorczej Newagu.
Pendolino trzy razy droższe od polskich pociągów
Jakubas pytany, kiedy zaczną jeździć nowe pociągi, odpowiada, że wszystkie pociągi będą dostarczone do 2015 r. .- Nasze wagony są praktycznie identyczne w środku, jeżeli chodzi o desing, ale trzykrotnie tańsze – zapewnia.
Polskie pociągi też jeżdżą 200 km na godz.
- Te pociągi będą jeździły z prędkością 160 km na godzinę, bo zamawiający takie chciał, ale oczywiście te pociągi jeżdżą 200 na godzinę - dodaje. I z taką prędkością można się nimi poruszać.
Dziś na polskich torach możemy się rozpędzić ponad dwieście kilkadziesiąt kilometrów na godz., ale tylko na odcinku Centralnej Magistrali Kolejowej (CMK), natomiast reszta torów jest przystosowana do prędkości 160 km. na godzinę.
Produkcja może być znacznie wyższa
Szef firmy zapewnia, że jego firma jest w stanie zwiększyć moce produkcyjne nawet dwu-trzykrotnie bez dodatkowych kosztów kapitałowych. - I to praktycznie bez inwestycji kapitałowych, ponieważ one zostały poniesione w ciągu ostatnich 11 lat. Jedynie w ciągu kilku najbliższych miesięcy musimy zbudować dobrą lakiernie i zrobić kilka modernizacji, ale to wszystko jest przewidziane w naszym programie inwestycyjnym – podaje Jakubas.
Jaka przyszłość Newagu
Fabryka Newag w Nowym Sączu jest wielkości byłej fabryki FSO na Żeraniu. - To jest ponad 30 zabudowanych hektarów, bo ten przemysł wymaga przestrzeni, budynków, maszyn i ludzi. – mówi Jakubas. Cieszy go młoda załoga, która jest siłą napędową tej fabryki. - Przed nami przyszłość wierzę w to absolutnie – mówi.
Jak pociągi to tylko z aluminium
W Polsce nie ma i przez najbliższe dwa lata nie będzie nowej generacji pociągów aluminiowych – mówi Jakubas. - Przejście na tę technologię to jest proces kilkuletni – tłumaczy. - Dlatego nie udajemy, ze zjedliśmy wszystkie rozumy, tylko porozumieliśmy się ze Stadlerem (red: światowy potentata w produkcji taboru kolejowego), który od kilkunastu lat buduje w ocenie kolejarzy, najlepsze pociągi z budą aluminiowa, i z nimi wspólnie wystartowaliśmy do przetargu Intercity – informuje Jakubas.
Gra