Ryszard Gajewski przyznaje, że nie sądził, że niemal 60-letniemu Maciejowi Berbece, który bierze udział w wyprawie, uda się zdobyć szczyt. - To jest wielki sukces, że w tym wieku można tak wysoko wejść i to jeszcze w zimie. Ja pamiętam jak razem wychodziliśmy w góry, ale byliśmy wówczas o 20 lat młodsi. Jestem zaskoczony pozytywnie i cieszę się, że znowu zakopiańczyk wszedł na ośmiotysięcznik - mówi.
Sport w portalu polskieradio.pl>>>
Gajewski podkreśla jednocześnie, że przed Berbeką, Adamem Bieleckim, Arturem Małkiem i Tomaszem Kowalskim niezwykle trudny powrót na dół do bazy. - Jeszcze musimy się uzbroić w cierpliwość. Żeby doszli chociaż do pierwszego obozu patrząc z góry, wtedy będziemy mogli mówić, że jakoś bezpiecznie w miarę zejdą. Dalsza droga też wymaga skupienia. Także te dwa najbliższe dni będą nerwowe. Himalaiści na pewno są wykończeni, wychłodzeni - wyjaśnia.
Polscy himalaiści pierwsi na świecie zdobyli zimą Broad Peak - 12. szczyt świata. Ta znajdująca się w Karakorum na granicy Chin i Pakistanu góra ma wysokość 8051 metrów. Stanęli na niej 58-letni Maciej Berbeka (KW Zakopane), 27-letni Tomasz Kowalski (KW Warszawa), 29-letni Adam Bielecki (KW Kraków) i 33-letni Artur Małek (KW Katowice). Nadal na swojego zdobywcę zimą czekają dwa ośmiotysięczniki K2 i Nanga Parbat.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, kk